Religia elektromobilności odchodzi na śmietnik...

[Machaju]

AdiCarrion, dlaczego usilnie starasz się nierozumieć, że ktoś celowo próbuje porównać utratę wartości AR kiedyś a nie teraz? Właśnie dlatego kiedyś, bo kiedyś alfa traciła rekordowo, a obecnie całkiem dobrze trzyma cenę i to porównanie byłoby nieprawdziwe. Andrzej podaje coś pozytywnego o AR, bo wartość rezydualna spada dużo wolniej niż kiedyś, mało tego AR biorąc pod uwagę rabaty przy sprzedaży jest obecnie chyba jedną z lepiej trzymających cenę marek. Za to na prowadzenie wychodzą wszelkie modele w których jest 1,2puretech. Gdzieś ostatnio czytałem artykuł, gdzie redaktor przekopał otomoto i znalazł jakieś nowe (w sensie kilkuletnie bez przebiegu) leżaki salonowe, co są przecenione po 50 i więcej tysięcy i nikt tego nie chce.

[AdiCarrion]

AdiCarrion, dlaczego usilnie starasz się nierozumieć, że ktoś celowo próbuje porównać utratę wartości AR kiedyś a nie teraz? .

Ale przecież Andrzej nie porównuke spadku wartości Alfy kiedyś i teraz, ale obecnego spadku wartpości elektryków ze spadkiem wartości Alfy kiedyś.
Chyba uczciwiej porównywać spadki wartości w analogicznym okresie czasu
Głównie chodzi mi o to,że od pewnego czasu Andrzej ma jakąś dziwną tendencję to "jechania" po Alfie nawet jeśli temat nie do końca tego dotyczy w styli "kierowca Alfy potrącił pieszego-to wynik polityki modelowej Alfy Romeo "

[Andrzejsr]

Ale przecież Andrzej nie porównuke spadku wartości Alfy kiedyś i teraz, ale obecnego spadku wartpości elektryków ze spadkiem wartości Alfy kiedyś.
..

Oczywiście ! Już blisko zrozumienia.

Przytaczam kolosalne spadki wartości elektryków z z czymś co rekordy niedoścignione notowalo w historii motoryzacji. A że to była allkurat Alfa ? Cóż...jak bys odpuścił kibolskie nastawienie (ar to inna tamto btw tam mazda jest na 2 miejscu !
elektryczna ... )

Nie czytaj kto pisze ale co pisze. Wiem że to trudne - vide polityka i kibole jednego P i drugiego P ale warto spróbować .

Podsumowując bez marek i kibolowania - w przytoczonym linku przeze mnie podane są przykłady aut potężnie tracących na wartości . Są to elektryki . Tracą tak jak mocno że samo nasuwa się porównanie z pewnym autem pewnej marki wykpiwanym w świecie motoryzacji z tego powodu powszechnie -w przeszłości- .
Czyli 20 lat postępu i dalej sięgamy dna wyznaczonego przez...wiadomo co.

Co do mojego "jechania po Alfie" - jadę tam gdzie na to zasługuje , jednocześnie doceniam tam, gdzie z innych stron na docenienie zasługuje. Kibolstwo od małego mnie mierzilo.

[Teddy Bear]

Forum kompletnie zdycha niesamowite.

[Campo]

a obecnie całkiem dobrze trzyma cenę

Teraz wszystkie auta używane trzymają dobrze cenę. 5 latki wystawiane są po cenach, po jakich 5 lat temu były kupowane w salonie.
Nadal nie dowierzam, że za Giulię z początku produkcji (7-8 letnie wypierdziane auto) trzeba dać 100 tyś.

Z drugiej strony ceny nowych też bywają ciekawe - codziennie do pracy mijam salon Volvo, wielki baner reklamuje "Nowe Volvo XC90. Już od 346 000 zł".
Qrwa, "już od" 346 tyś . To po ile chodzą takie suvy "nie już od" - za pół bańki? Odlot.

[Machaju]

Ile trzeba dać? Za SUV-a segmentu C czyli coś z segmentu Tonale cośkolwiek wyposażonego i z takimi fanaberiami jak automatyczna skrzynia 150tys to mało. Chyba, że coś chińskiego. Sam sobie pluję w brodę, że się wahałem, bo w '22 za 180 szło kupić Stelvio 280KM z wyprzedaży rocznika. Dziwne czasy.

Swego czasu Audi zapowiadało, że zbuduje pierwszą zeroemisjyjną fabrykę samochodów w Brukseli. Chyba udało im się dotrzymać obietnicy. Zbudowali, coś tam elektrycznego produkowali, właśnie zamknęli produkcję. I nic nie emitują.

[IRC]

Wywiad z Panią Li:

https://businessinsider.com.pl/techn...-plany/fbyqlme

Taki Stellantis ma się czego. bać (inni też), bo na rynku europejskim jest ryzyko "wbicia w parkiet" - a np. takie Audi móże dowie się jak wygląda "przewaga dzięki technice".

[Machaju]

Ojejku, jak mi przykro.... komuniści z Chin wpakowali się po samą okrężnice komunistom z Brukseli... jak to się stanęło się? niemożliwe.

[Pablo.]

Ojejku, jak mi przykro.... komuniści z Chin wpakowali się po samą okrężnice komunistom z Brukseli... jak to się stanęło się? niemożliwe.

Może ktoś ich w końcu nauczy jak być konkurencyjnym, zamiast takim jak chce garstka dziwaków