
Napisał
yaniq
To jest wyłącznie interpretacja, na dowód czego masz orzeczenie sądu najwyższego w sprawie Świadków Jehowy - pada tam taki argument, że lekarz nie musi wiedzieć, czy sprzęt został zakupiony przez WOŚP - to jest kompletna bzdura, bo wszystkie urządzenia WOŚP są oznaczone serduszkami, to po pierwsze, po drugie, pacjent zawsze i w każdych okolicznościach może się nie zgodzić na leczenie, z powodów, których nie musi podawać, bo nie ma prawnego obowiązku, tyle, że taką decyzję może podjąć będąc świadomym, jeśli nawet taką deklarację by złożył, tę pisemną, bo dla lekarza waźniejsze od wcześniejszej deklaracji, jest ta podjęta bezpośrednio przed zabiegiem, ale w przypadku, kiedy byłby nieświadomy, taka deklaracja miałaby moc wiążącą i tu jest wprost odniesienie do Świadków Jehowy i deklaracji podejmowanej przed zabiegiem, a zatem, jeśli pacjent nie zgadza się np. na badanie tomografem, to nie ma takiej siły, która byłaby w stanie go do tego zmusić, a różnica polega wyłącznie na formie, czy to ustnej czy pisemnej, zresztą, jeśli pacjent na coś się nie, zgadza, to i tak dostaje do podpisu deklarację woli o odmowie poddania się zabiegowi.