Napisał
KRS
Fiat zapowiadał wiele rzeczy wiele razy. Nic nie jest pewne, niczego nie wiemy. Skoro zabili Lancie, nie ma powodu, zeby nie zabili Alfy. Owszem, przetrwać może, bedzie wypuszczać co jakiś czas auta typu 4C, jako marka niszowa, sportowa, na ulicach niedostrzegalna. Marchionne juz tyle razy kłamał, zmieniał zdanie, wymyślał, bajał, że nie należy wierzyć w żadne jego słowo.
Skupił się na USA, chciał wykonać skok za ocean i zglobalizować koncern. Udał mu się skok, niedawno do konca przejął Chryslera. I pewnie będzie mógł z tego żyć.
Jednocześnie jednak, Fiat spadł na pysk, praktycznie, poza 500-tką, nie sprzedają się zadne osobowe modele Fiata, Lancia zabita, Alfa ma dwa modele i sprzedaż spadła już dramatycznie. Przypomnę, że Marchionne ogłaszał bodaj w 2010 roku, ze od 2014 roku Alfa ma sprzedawać 500 tys sztuk rocznie, potem szybko obniżył do 400 tys sztuk. Wówczas Alf sprzedawało się troszkę ponad 100 tys...
Dzisiaj, na progu 2014 roku, sprzedaż wynosi około 40 tys sztuk...
To jest grabarz marki Alfa Romeo. Nie rozumiesz kluczowej sprawy: rynek moto jest niesamowicie wręcz nasycony, konkurencja wypuszcza niezliczone ilości modeli, zapycha rynek, walczy o każdego. Alfa wypada własnie z rynku i jak Ty sobe wyobrażasz odebranie kilkunastu markom i firmom klientow?
Absurd totalny.