Napisał
metan
Czyli gadasz jedno i to samo. W sumie nie wiem po co bo i tak chyba nie masz zamiaru kupować żadnego z aut które wymieniasz. Mówię o realnym zamiarze, nie gdybaniu. I ja również nie mam zamiaru kupować auta na belce, z awaryjnym silnikiem, świetnie prowadzącego się tylko w teorii i z przeciętnym przyspieszeniem, jak za te podobne pieniądze mogę kupić np. CHR (akurat nie ja wywołałem temat nudnej toyoty ale skoro już to proszę),z wielowahaczem, lepiej przyspieszającą, mniej palącą, większą (akurat to kryterium nieważna dla mnie ale ważne dla wielu osób)i stylistycznie niczego sobie(choć akurat bardziej podoba mi się I gen). Choćby nawet sam Nicola Romeo się na tym juniorze z zaświatów podpisał. I niech każdy zostanie przy swoim.