Kosmetyka Alf - doradztwo,porady,Twój arsenał itd

[stecek]

Nie dodawaj człowiekowi który dopiero zaczyna zabawę obowiązku kupowania pianownicy, bo to gruba przesada. Pianownica jest dobra jak ma się do częstego ogarnięcia kilka totalnie zasyfionych samochodów, dla jednego/dwóch autek mytych od święta (bo to na porządnie położonym wosku powinna spoczywać rola nie dopuszczenia do zasyfienia samochodu w takim stopniu żeby było potrzebne cokolwiek więcej niż woda na bezdotyku, czy delikatny szampon na rękawicy/gąbce) to duża przesada.

Pianownica to przecież śmieszne koszta, zwykła ręczna czy też pod normalnego węża ogrodowego to koszta max 100zł. Zdecydowanie ułatwia życie.

A po co myć jeszcze raz samochód dopiero umyty? Opłukać i glinka, nie widzę w ponownym myciu szamponem zupełnie sensu, od tego jest apc żeby zebrało brud, a drobinami których apc nie ruszy zajmie się glinka. Tym bardziej, że w kosmetykach detailingowych pojęcie "szampon" oznacza najczęściej bardzo delikatny środek który ma tylko usunąć niertrwały nalot z wosku nie uszkadzając tego ostatniego - taki środek na czas pomiędzy porządnymi czyszczeniami mocnym APC - jeżeli jakiegoś brudu nie usunęło apc, to szampon tym bardziej nie da rady i trzeba szukać innych środków (np. ironx i pochodne jeżeli to kwestia lotnej rdzy, itd.).
A jeszcze lepszym pomysłem jest pojechanie na bezdotyk, po nim glinka, mycie (po glince jednak warto chociaż opłukać z delikatnym szamponem) i smalcowanie.

Lubie swoje auto i bardzo lubię swój lakier dlatego zawsze rzucam aktywną pianę ewentualnie APC na auto, czekam chwile aż zadziała spłukuje bardzo dokładnie i dopiero wtedy dwa wiadra z GG i szampon. Co by się nie działa tak jest i już Dla mnie ten sposób jest bezpieczny dla lakieru. Zresztą AF i APC to środki typowo per-wash czyli faza przed myciem gąbką/rękawicą i szamponem.
Żeby nie było zaraz że APC to nie per-wash itp tak naprawdę ma tysiąc zastosowań felgi, szyby, pranie tapicerki, środek do czyszczenia plastików itp wszystko zależy tylko od proporcji.

[Damianosl]

Moim zdaniem jedno glinkowanie na początek sezonu całkowicie wystarczy. Potem już tylko umyć porządnie i smalcować.

no właśnie gdzieś mi przemknęło, że glinkowanie to max 2 razy w roku tylko należy robić.

Rozumiem, że nie da rady zrobić tak, że na to co teraz mam, nakładam ponownie black hole, a potem wosk, tylko musze jeszcze korektę machnąc chociaż delikatną UC- on zetrze stary wosk jak mniemam?

a czy moge na to co mam teraz, umyc porządnie, pojechać na to np. quick detailerem i na to zapodać nowym woskiem, aby odswieżyć sam wosk??

chcę odnowić to co mam, ale jak najmniejszym nakładem sił

naczytałem się wszystkiego sporo, wiem co i jak do pełnego pierwszego działania, efekt ładny jestł, ale nigdzie nie wyczytałem, jak później robić aby efekty odnowić, takich porad i informacji brakuje np. jak uzupełnić wosk, jak pozbyć się resztek starego wosku itp. itd.

[Damian156JTD]

jeżeli wosk jeszcze siedzi to umyj i psiknij QD ,jezeli nie to ja bym kładł od nowa ,no nwm czy UC tak zetrze ,cleaner Ci nie potrzebny bo BH go w sobie ma , więc myj ,przejedź lekko UC,połóż BH i na to wosk

[Pływak]

Black hole nie ma w sobie właściwości cleanera. To jest czysty glaze.

[Krusz]

Tak naprawdę jest kilka różnych sposobów.
IMHO aktualnie powinieneś zrobić tak:
Porządne mycie na 2 wiadra -> Cleaner -> wosk
Chyba brakuje Ci w zestawie typowego cleanera - czegoś co usunie stary wosk i jednocześnie przygotuje lakier na nowy.

[Damian156JTD]

BH ma wlaciwosci czyszczace ,może nie takie żeby usunąć Sealant ale jakiś wosk naturalny agonalny raczej tak

[Pływak]

Podaj żródło tych informacji bo od 2 lat używam BH i pierwsze słyszę. Jak ktoś chce cleaner i glaze w jednym to pozostają produkty AIO typu AF Tripple czy Auto Glym UDS. Po za tym cleaner ma nie tylko usunąć wosk bo wosk to sobie można usunąć przecierając auto IPA.

[Damian156JTD]

Nie twierdzę że jest to cleaner bo fakt nie jest to cleaner ale wlaciwosci czyszczace ma wejdz na SCS tam jest napisane że ma właściwości czyszczace ,temat jest też wertowany na KA

[Pływak]

Był wertowany i z typowym cleaneram ma niewiele wspólnego wiec ja bym słowa cleaner nie naduzywał. Bo jak pisałem cleaner ma nie tylko usunac wosk ale równiez przebarwienia, utlenienia na lakierze i inne których nie zmyje szampon i nie usunie glinka. Sam wosk przed aplikacja BH mozna dla pewności zmyć po prostu IPA i spokój. Jednak cleaner to cleaner. Kombinacja DJ LP + PB BH + Colli potrafiła u mnie siedzieć ponad 3 miechy.

[Damian156JTD]

Masz rację typowy cleaner to nie jest ,ma poprostu jakieś niewielkie wlaciwosci czyszczace i przydało by sie coś typowego przed nim

- - - Updated - - -

Masz rację typowy cleaner to nie jest ,ma poprostu jakieś niewielkie wlaciwosci czyszczace i przydało by sie coś typowego przed nim