Tak jak w temacie pojawił się olej w płynie w 2,4 jtd 136 kM. Było podejrzenie uszczelki pod głowicą i zostało to zrobione wraz z regeneracją głowicy. Po przejechaniu 4 000 km w układzie chłodniczym zrobiła się galareta. I znowu padło podejrzenie wadliwej uszczelki , która została zmieniona i przy okazji sprawdzona głowica. No i po przejechaniu się na zlot do Biłgoraju i pokręceniu się po mieście , czyli około 1 000 km stało się to samo ( galareta w układzie chłodniczym ). Panowie gdzie szukać przyczyny ? Za info z góry dzięki.