Witam ja natomiast szukam Giulietty w wersji qv może ma ktoś swoją na sprzedaż ? Albo ktoś zna kogoś kto ma taką Giuliettę na sprzedaż interesuje mnie tylko przedlift z manualną skrzyni. Jeszcze jedno pytanie czy ewentualnie warto brać pod uwagę egzemplarze z zagranicy np po lekkich szkodach?
Takie właśnie i gorsze trafiają głównie do Polski.Napisał Alfa i Omega
Sprawdzanie przebiegów i historii serwisowych ASO "24h/7 dni" m.in. Alfa, Fiat, Lancia
Dobrze wykonana naprawa blacharska w żaden sposób nie dyskwalifikuje samochodu.
Dobra naprawa kłóci się z tanio. Jak ktoś ściąga uszkodzone auto na handel, to nie po to że by drogo naprawić, ale dobrze zarobić.
To prawda, ale nie każda naprawa blacharska musi byc droga.
Inna sprawa, że samochów poniewielkiej szkodzie u nas tracie mniej na wartości niż za granicą gdyż tam jest i drożej i gorzej w kwestii napraw poza autoryzowanym serwisem. Kolega wyjeżdżal do zachodniej europy włąsnie by tam naprawiać auta w turach po 2-3 tygodnie. Płacili mu więcej niż w PL, ale i tak mniej niż swoim. Wilk syty i owca cała.
Niektóre naprawy przysyłano mu do PL (drogie auta 100-200k) gdyż tu różnice już były w dzieisątki tysiecy.
Nieiwelkie uszkodzenia nie dyskwalifikują w moich oczach auta, ale warto widzieć zdjęcia.
Na koniec auta z USA w znakomitej większości przyjeżdżają uszkodzone i są naprawione, ale są tańsze i nikt sie nie obraża (bo jest z USA??).
Cześć,
Czy mogę prosić o sprawdezenie:
ZAR94000007142994
Z góry dzięki
Dla zainteresowanych co do powyższego, sprawdziłem:
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulietta-distinctive-dna-salon-pl-170km-panorama-czujniki-skory-ID6DCiYv.h t m l
Ostatnio edytowane przez Aras333 ; 11-02-2021 o 18:12
Ja pierd..... I uważacie że auto to złom. Podam przykład z własnego podwórka , żonie w korku gość przyrysał tylny zderzak , nic się nie stało oprócz odciśniętej lekko ramki tablicy , wszystkie wzmocnienia , i inne ele. nie naruszone , wycena naprawy w serwisie 3700 zł . Ludzie ocknijcie się , nie kupujecie nowych samochodów. Trzeba bardzo dokładnie sprawdzać , mierzyć powłokę lakierniczą i jak jest to zrobione prof i zgodnie ze sztuką to dlaczego omijać.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Miałem to samo napisać.
Miałem dojechany zderzak przedni przez cofającą bezmyślnie panią i wypłacone 3000 zł, a wymieniłem tylko scudetto zostawiając zderzak z jakimiś ryskami.
Nie rozumiem ludzi, którzy kupują samochód używany, a chcą mieć niemal nowy z minimalnym przebiegiem i bez jednej ryski. A nie daj Boże z jakimś elementem lakierowanym..
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Szkody typu 1500-2500zł to lakierowanie ponowne elementu... Nie popadajmy w paranoje...
W służbowym vagu miałem oststnio klapsa w tyłek od zagapionej Pani... Efekt, lekko przerysowany.
Chłop z aso mi powiedział, że nie będą się pierdzielić z lakierowaniem tylko zamawiają nowy...
Koszt 8000zł phiii
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem