Temat: Planowany zakup używanej Giulietty

  1. #3541
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar nietyx
    Dołączył
    08 2008
    Mieszka w
    Gliwice
    Auto
    .
    Postów
    693

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dareek Zobacz post
    szukanie wśród 10 letnich 1.75 lub 2.0 dobrej Giulietty to jak szukanie igły w stogu siana. Jak ktoś wierzy w dobre, niezajeżdżone tego typu wechikuły to jest naiwny jak małe dziecko. Tego typu samochody to niemal pewne skarbonki bez dna. No ale "marzenia" trzeba spełniać. Wybaczcie ale już kilka razy szukałem perełek i igiełek i się naoglądałem tych wynalazków. Niemal każda 1.75 z początku produkcji ma problemy z jednostką napędową i dlatego ląduje for sale.
    Czyli wszystkie Giulietty do 2013 nadają się do złomowania?

    Nie szukam perły ani igły, ani też całej w oryginalnym lakierze z przebiegiem 100 tys km, lecz normalnego egzemplarza z dobrym wyposażeniem (a takie najczęściej widzę w 1.4 lub 1.6) To że do 8-10 letniego auta trzeba dołożyć to jest normalna rzecz lecz są jakieś granice. Od samochodów za około 30 tys zł masz prawo już czegoś wymagać

  2. #3542
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,476

    Domyślnie

    Nigdzie nie napisałem że do zezłomowania - bez przesady ale oglądałem kilka egzemplarzy 1.75 z roczników do 2013 i na pierwszy rzut oka każdy był niby w porządku ale po dokładnych oględzinach konieczne naprawy przekraczały grubo 10 tys. pln. Ludziom się wydaje ze jak kupie aut które kosztowało ponad 100 tys jako nowe to do egzemplarza za 30 tyś dokładam jak do auta za 30 tyś - nic bardziej mylnego - nie mówię o poważnych naprawach ale policz sobie- opony tarcze klocki elementy zawieszenia oleje sprzęgło rozrząd etc etc- dolicz jeszcze usuniecie ewentualnych usterek.
    No i trzeba mieć świadomość, że nikt tych samochodów nie oszczędzał więc ryzyko wtopy jest ogromne - pomijam już aspekt napraw blacharskich bo to opowieści na encyklopedie. Ludzie takich samochodów kilkuletnich nie serwisują jak trzeba bo to po prostu kosztuje- zasada jedna od usterki do usteki a jak idzie powązniejsza inwestycja - sprzedaż. Potem kupuje następny janusz chwila zabawy i dalej pcha w jeszcze gorszym stanie.
    Moje zdanie jest niezmienne jak Giulietta z początku produkcji to tylko 1.4 TB spokojnie do kupienia z pierwszych rąk- reszta to potencjalne kłopoty mniejsze lub większe.

  3. #3543
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    10 2017
    Auto
    Giulietta QV
    Postów
    104

    Domyślnie

    Akurat jeśli chodzi o silnik to 1.75 w większości przypadków które oglądałem był w naprawdę dobrym stanie. I to w tych z 2010/11 roku z przebiegiem dobrze ponad 200 tyś. Piec to prosta i wytrzymała konstrukcja bez bubli jakie mamy w 1.4. Jedynie turbo ale to jest element eksploatacyjny i zwyczajnie się go wymienia w odpowiednim momencie.
    Większym problemem jest przeszłość wypadkowa. Praktycznie każdy egzemplarz który oglądałem za około 30 koła miał tonę szpachli i zostawiał 4 ślady.

  4. #3544
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Calypso
    Dołączył
    02 2019
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Giulietta QV Rosso Competizione
    Postów
    501

    Domyślnie

    No niestety, towar jest deficytowy i w cenie. Co z tego, że zaraz pierwsze modele będą miały po 10 lat? Nie podawaj za przykład wzoru ceny i stanu auta z otomoto alfaholika bo akurat tamta sztuka jest szpachlowana o czym sam pisze...
    Sam mam sztukę z 2011r, QV w maks wyposażeniu, panorama, navi, elektryczne fotele, competizione rosso, po prostu wszystko co dało się doposażyć. Polska sztuka z Bielsko-Bialej, żaden element nielakierowany, żadnej przeszłości kolizyjnej i 100k przebiegu. Wszystkie bolączki wyeliminowane. Wycena dla TU przez niezależnego rzeczoznawcę 50k zł.
    Dlatego śmieszą mnie ceny rzędu 32tys k za QV bo przed kupnem swojej oglądałem te perełki nawet po 40k zł i wszystkie malowane, szpachlowane z mnóstwem rzeczy do poprawy, naprawy. Później koledzy jeżdżą i oglądają QV tak jak ja i jest praktycznie mina za miną.

  5. #3545
    Użytkownik Fachowiec
    Dołączył
    07 2015
    Auto
    147/2007/JTDm/150KM
    Postów
    2,066

    Domyślnie

    Dlatego powtarzam, że aktualnie na szczęście wiele rzeczy można zweryfikować baz wychodzenia z domu
    Sprawdzanie przebiegów i historii serwisowych ASO "24h/7 dni" m.in. Alfa, Fiat, Lancia

  6. #3546
    Użytkownik Świeżak Avatar piotruś1
    Dołączył
    06 2019
    Auto
    Giulietta Veloce / Subaru Forester 2,5XT / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6
    Postów
    140

    Domyślnie

    Cytat Napisał KoŁoS Zobacz post
    Dlatego powtarzam, że aktualnie na szczęście wiele rzeczy można zweryfikować baz wychodzenia z domu
    Oj tak!!!
    Przy okazji, wielkie dzięki @KołoS! [emoji106] Jakieś 2 tygodnie temu uratowaleś mnie od niezłej wtopy [emoji6].
    Powodzenia. Pozdrawiam [emoji3]

  7. #3547
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    05 2008
    Mieszka w
    Oswiecim
    Auto
    BMW
    Postów
    571

    Domyślnie

    No tu potwierdzam - JTD z przelotem <30 000 na rok to rzadkość i wtedy jest w cenie.
    A ponieważ Giulietta trzyma się 'kupy' tak do 200kkm to w większości przypadków roczniki sprzed 2015 to już wymagają znacznych inwestycji.
    Dla przykładu:
    https://www.olx.pl/oferta/giulietta2...tml#136062b4ee

    Byłem, oglądałem.
    Silnik, skrzynia - bdb.
    Sprzęgło bierze trochę wysoko (*) ale nie szarpie i działa OK.
    Środek niestety trochę zabrudzony - dobre pranie i będzie OK.
    Lusterka do malowania bo schodzi klar.
    Tylny zderzak lekko obdarty.
    I po tak uzyskanych informacjach pojechałem oglądnąć.
    I wyszło, że:
    Boczki drzwi porysowane - trochę, no ale to limitowana seria i pewnie albo nowe albo zostaje jak jest.
    Hamulce tył - do wymiany klocki i tarcze.
    Szumi tył - piasty (prawdopodobnie obie) do wymiany.
    Jedna opona do wymiany - właściciel twierdzi, że już zamówił 2 (ale nie wie jakie!!!)
    Szyba przód wymieniana - nie jest to oryginał ale prawdopodobnie niezły zamiennik.
    ALE nie to jest najgorsze:
    To auto ma kręcony licznik - na dzień dzisiejszy:
    W ogłoszeniu 165kkm
    W opisie i na jednym ze zdjęć 145kkm
    W raporcie Auto DNA 150kkm.
    Naprawy z malowaniem wyceniono mi na jakieś 3kPLN co daje razem za auto w takim stanie jak jest napisane 49kPLN i na 100% jest skręcony licznik.
    (*) Ja szacuję, że to auto ma gdzieś 180kkm i stąd to sprzęgło bierze wysoko.

  8. #3548
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,476

    Domyślnie

    no ale czego się spodziewałeś po sprowadzanym samochodzie?- przecież handlarz musi zarobić a jak musi zarobić to musi tanio kupić- znajdź takie samo w cenie około - 5 tyś w ogłoszeniach z DE- oczywiście że nie ma. Ot cała zagadka- podejrzewam ze z szafy zdjęte z 80-100 tys

  9. #3549
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    05 2008
    Mieszka w
    Oswiecim
    Auto
    BMW
    Postów
    571

    Domyślnie

    Nie wiem po ile u Ciebie kurs EUR ale to auto to ponad 10k EUR w PL. A za tyle to już trochę fajnych aut jest.

    Aż tyle nie ma cofnięte, bo kontaktowałem się z serwisem z Holandii. Moje przypuszczenie jest takie, że obecnego właściciela ktoś zrobił w balona już za granicą, stąd auto pewnie tam było okazją.

    IMHO Giuletta jest zdecydowanie przecenianym samochodem i ta bańka cenowa pierdyknie za 2-3 lata, tak jak w przypadku 159.

  10. #3550
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Calypso
    Dołączył
    02 2019
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Giulietta QV Rosso Competizione
    Postów
    501

    Domyślnie

    Zasada jest jedna i bardzo prosta. Kto szuka dobrej sztuki i wie, że jest to import z zachodu to wchodzi na mobile.de, wynajduje wymarzoną sztuke i robi przelicznik na pln. Wtedy bańka pryska o perełkach z zachodu w okazyjnych cenach... Handlarz lub nawet osoba prywatna ściągająca "hobbistycznie" auta po prostu MUSI zarobić! Jeśli mamy import na handel w cenie niższej niż cena na zachodnich portalach to lampka od razu się MUSI zapalić... Większość importowanych aut ma kręcone liczniki i różne szkody. Na tym się zarabia, niestety taka rzeczywistość... Giulietta imo będzie jeszcze parę lat trzymać cenę. Cierpliwość w szukaniu to podstawa albo po prostu zaakceptowanie kompromisu...

Podobne wątki

  1. [MiTo] Zakup używanej Mito - pomoc
    Utworzone przez Paweł166 w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 1272
    Ostatni post / autor: 27-03-2024, 13:15
  2. [MiTo] Planowany zakup używanej Mito
    Utworzone przez odrobina156 w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 69
    Ostatni post / autor: 14-07-2014, 14:11
  3. Nowy użytkownik, planowany zakup
    Utworzone przez marcincapek w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 21-03-2013, 15:40
  4. Zakup używanej Alfy 159
    Utworzone przez hasin w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 08-02-2012, 22:13
  5. Zakup używanej 159'tki
    Utworzone przez noe9 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 14-07-2010, 08:01

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory