Strona 451 z 501 PierwszyPierwszy ... 351401441442443444445446447448449450451452453454455456457458459460461 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,501 do 4,510 z 5008

Temat: Planowany zakup używanej Giulietty

  1. #4501
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    03 2021
    Auto
    szukam giulietty :(
    Postów
    1

    Domyślnie

    Szykuję się do zakupu Giulietty, interesuje mnie benzynka najlepiej 170 km, i tu moje pytanie do Was czy aktualnie w budżecie powiedzmy 30-40k da radę nabyć przedliftową niezmęczoną życiem alfę, czy dać se siana i albo dołożyć trochę grosza albo zmienić cel zakupu na inną markę?

  2. #4502
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar tomkoziolek
    Dołączył
    02 2019
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta QV 1,4 MA 170 kM
    Postów
    603

    Domyślnie

    Cytat Napisał MichuMich Zobacz post
    Szykuję się do zakupu Giulietty, interesuje mnie benzynka najlepiej 170 km, i tu moje pytanie do Was czy aktualnie w budżecie powiedzmy 30-40k da radę nabyć przedliftową niezmęczoną życiem alfę, czy dać se siana i albo dołożyć trochę grosza albo zmienić cel zakupu na inną markę?
    Poszedł priv

    Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

  3. #4503
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    02 2021
    Auto
    Giulietta 1.4 170 km
    Postów
    6

    Domyślnie

    Gdyby ktoś miał zamiar sprzedawać teraz lub w niedalekiej przyszłości swoją zadbaną Giuliettę, 1.4 170km, bez większych uszkodzeń lakieru w przedziale 30-37k dawajcie napierw znać na priv, pozdrawiam!

    Edit.
    Nieaktualne, poszukiwania w końcu zakończone sukcesem
    Ostatnio edytowane przez Aras333 ; 08-04-2021 o 07:58

  4. #4504
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar tomkoziolek
    Dołączył
    02 2019
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta QV 1,4 MA 170 kM
    Postów
    603

    Domyślnie

    No i stało się , sprzedałem moją dopieszczoną Julkę. Poszła w dobre ręce . Chcę tylko klika słów napisać odnośnie szczeniackiego zachowania kupujących na własnym przykładzie. Po wystawieniu na znanym portalu dziesiątki tel, sms i wiadomości. Ponieważ jestem słowny , pierwsza osoba , która zadzwoniła a później jeszcze upewniała się że się umówiliśmy na wizję auta została potraktowana poważnie i zarezerwowałem samochód ( pomimo wielu kolejnych tel. ). Spotkanie umówione , ponieważ panoczek nie miał jak dojechać podjechałem do niego. Mistrzuniu jest "detailerem" w BMW. Oglądał , mierzył miernikiem osłuchiwał , opukiwał , zadawał pytania , oglądał stos faktur i dokumentów, które mu przekazałem. W końcu zawołał koleżkę z blacharni , Pana kierownika , który również oglądał , oczywiście nic do ukrycia nie miałem i jak na przysiędze opowiedziałem co było robione. Facio ( bo nie nie przechodzi mi przez palce Pan - na to trzeba zasłużyć ). Jazda próbna , wszystko na tak. Rozstajemy się z info że w ciągu 0,5 godzinki zadzwoni ( a ludzie dzwonią i dalej się wypytują o aktualność Alfy ). Oddzwania z informacją że bierze i że tego samego dnia chce załatwić formalności. Auto na niego i mamę ( nie mam nic przeciwko ). I teraz uważajcie , najlepsze. Przyjechali , krótka wymiana zdań , jeszcze raz oglądnięcie auta , siadamy do stołu , wypełniamy umowę , zaczynam liczyć pieniądze , wszystko ok. Nagle majster kupiec pierd... przegląda wydruk z autodna , który mu udostępniłem jak kupowałem Alfę i zaczyna się , bo on nie wiedział że jest kilka szkód ( pomimo że mu powiedziałem i dokładnie auto oglądał ) wszystkie to parkingówki , że jest szkoda na 5 tys zł , i w ogóle że jestem którymś z kolei właścicielem , że tyle napraw było robionych , że turbina na prawie nową wymieniona a nie na nową , krew zaczęła mi wrzeć. Koleżka nagle wstaje i że on musi zadzwonić , po chwili wraca , nadmienię że umowa podpisana i pieniądze wręczone , REZYGNUJE i że on już nie chce tego auta , bo on ma w rodzinie mechaników i mu odradzili. Straciłem na niego pół dnia i kupę nerwów. Najgorsze że odmawiałem innym zainteresowanym, zdjąłem ogłoszenie ... Suma summarum auto sprzedało się na drugi dzień rano , NAUCZKA DLA INNYCH ŻE BIERZE SIĘ ZALICZKĘ GDY KUPUJĄCY JEST ZDECYDOWANY a później się odmawia innym. Pozdrawiam wszystkich sprzedających i kupujących .
    Ostatnio edytowane przez tomkoziolek ; 07-04-2021 o 12:32

  5. #4505
    Użytkownik Rowerzysta Avatar alehandro
    Dołączył
    09 2020
    Auto
    Giuelietta 1.6 jtdm
    Postów
    258

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomkoziolek Zobacz post
    No i stało się , sprzedałem moją dopieszczoną Julkę. Poszła w dobre ręce . Chcę tylko klika słów napisać odnośnie szczeniackiego zachowania kupujących na własnym przykładzie. Po wystawieniu na znanym portalu dziesiątki tel, sms i wiadomości. Ponieważ jestem słowny , pierwsza osoba , która zadzwoniła a później jeszcze upewniała się że się umówiliśmy na wizję auta została potraktowana poważnie i zarezerwowałem samochód ( pomimo wielu kolejnych tel. ). Spotkanie umówione , ponieważ panoczek nie miał jak dojechać podjechałem do niego. Mistrzuniu jest "detailerem" w BMW. Oglądał , mierzył miernikiem osłuchiwał , opukiwał , zadawał pytania , oglądał stos faktur i dokumentów, które mu przekazałem. W końcu zawołał koleżkę z blacharni , Pana kierownika , który również oglądał , oczywiście nic do ukrycia nie miałem i jak na przysiędze opowiedziałem co było robione. Facio ( bo nie nie przechodzi mi przez palce Pan - na to trzeba zasłużyć ). Jazda próbna , wszystko na tak. Rozstajemy się z info że w ciągu 0,5 godzinki zadzwoni ( a ludzie dzwonią i dalej się wypytują o aktualność Alfy ). Oddzwania z informacją że bierze i że tego samego dnia chce załatwić formalności. Auto na niego i mamę ( nie mam nic przeciwko ). I teraz uważajcie , najlepsze. Przyjechali , krótka wymiana zdań , jeszcze raz oglądnięcie auta , siadamy do stołu , wypełniamy umowę , zaczynam liczyć pieniądze , wszystko ok. Nagle majster kupiec pierd... przegląda wydruk z autodna , który mu udostępniłem jak kupowałem Alfę i zaczyna się , bo on nie wiedział że jest kilka szkód ( pomimo że mu powiedziałem i dokładnie auto oglądał ) wszystkie to parkingówki , że jest szkoda na 5 tys zł , i w ogóle że jestem którymś z kolei właścicielem , że tyle napraw było robionych , że turbina na prawie nową wymieniona a nie na nową , krew zaczęła mi wrzeć. Koleżka nagle wstaje i że on musi zadzwonić , po chwili wraca , nadmienię że umowa podpisana i pieniądze wręczone , REZYGNUJE i że on już nie chce tego auta , bo on ma w rodzinie mechaników i mu odradzili. Straciłem na niego pół dnia i kupę nerwów. Najgorsze że odmawiałem innym zainteresowanym, zdjąłem ogłoszenie ... Suma summarum auto sprzedało się na drugi dzień rano , NAUCZKA DLA INNYCH ŻE BIERZE SIĘ ZALICZKĘ GDY KUPUJĄCY JEST ZDECYDOWANY a później się odmawia innym. Pozdrawiam wszystkich sprzedających i kupujących .

    Współczuję, ale niestety rynek jest bardzo różny, a obecne czasy nie rozpieszczają....

  6. #4506
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2014
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Giulietta 1.4 MA 170 + LPG
    Postów
    563

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomkoziolek Zobacz post
    No i stało się , sprzedałem moją dopieszczoną Julkę. Poszła w dobre ręce . Chcę tylko klika słów napisać odnośnie szczeniackiego zachowania kupujących na własnym przykładzie. Po wystawieniu na znanym portalu dziesiątki tel, sms i wiadomości. Ponieważ jestem słowny , pierwsza osoba , która zadzwoniła a później jeszcze upewniała się że się umówiliśmy na wizję auta została potraktowana poważnie i zarezerwowałem samochód ( pomimo wielu kolejnych tel. ). Spotkanie umówione , ponieważ panoczek nie miał jak dojechać podjechałem do niego. Mistrzuniu jest "detailerem" w BMW. Oglądał , mierzył miernikiem osłuchiwał , opukiwał , zadawał pytania , oglądał stos faktur i dokumentów, które mu przekazałem. W końcu zawołał koleżkę z blacharni , Pana kierownika , który również oglądał , oczywiście nic do ukrycia nie miałem i jak na przysiędze opowiedziałem co było robione. Facio ( bo nie nie przechodzi mi przez palce Pan - na to trzeba zasłużyć ). Jazda próbna , wszystko na tak. Rozstajemy się z info że w ciągu 0,5 godzinki zadzwoni ( a ludzie dzwonią i dalej się wypytują o aktualność Alfy ). Oddzwania z informacją że bierze i że tego samego dnia chce załatwić formalności. Auto na niego i mamę ( nie mam nic przeciwko ). I teraz uważajcie , najlepsze. Przyjechali , krótka wymiana zdań , jeszcze raz oglądnięcie auta , siadamy do stołu , wypełniamy umowę , zaczynam liczyć pieniądze , wszystko ok. Nagle majster kupiec pierd... przegląda wydruk z autodna , który mu udostępniłem jak kupowałem Alfę i zaczyna się , bo on nie wiedział że jest kilka szkód ( pomimo że mu powiedziałem i dokładnie auto oglądał ) wszystkie to parkingówki , że jest szkoda na 5 tys zł , i w ogóle że jestem którymś z kolei właścicielem , że tyle napraw było robionych , że turbina na prawie nową wymieniona a nie na nową , krew zaczęła mi wrzeć. Koleżka nagle wstaje i że on musi zadzwonić , po chwili wraca , nadmienię że umowa podpisana i pieniądze wręczone , REZYGNUJE i że on już nie chce tego auta , bo on ma w rodzinie mechaników i mu odradzili. Straciłem na niego pół dnia i kupę nerwów. Najgorsze że odmawiałem innym zainteresowanym, zdjąłem ogłoszenie ... Suma summarum auto sprzedało się na drugi dzień rano , NAUCZKA DLA INNYCH ŻE BIERZE SIĘ ZALICZKĘ GDY KUPUJĄCY JEST ZDECYDOWANY a później się odmawia innym. Pozdrawiam wszystkich sprzedających i kupujących .
    Bo problem jest taki że ludzie szukają miodu do tyłka a to wszystko przez nieuczciwych sprzedawców którzy wszystko zatajają efekt jest taki że ludzie są mocno przewrażliwieni Ja jak sprzedaje auto, to wszystko co jest było albo musi być zrobione mówie sprzedającemu żeby miał wiedzę czy chce czy nie, i zawsze kończyło się dobrze bez takiego efektu A to że raczej poza jakimiś pierdołami typu klocki za ileś km nigdy nic do roboty nie ma bo robie wszystko na bieżąco a że jestem przewrażliwiony na punkcie auta i wszystko musi być na tip top więc jest porobione też będę sprzedawał niestety lada moment bo musze kupić coś w kombi dużego...

  7. #4507
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    07 2019
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta
    Postów
    299

    Domyślnie

    Patola, wszedzie patola...

  8. #4508
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Calypso
    Dołączył
    02 2019
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Giulietta QV Rosso Competizione
    Postów
    501

    Domyślnie

    Kolega widzę, że albo dawno nie sprzedawał auta albo trafiał zawsze przy transakcjach kupna/sprzedaży na "normalnych" kontrahentów. Takie akcje to chleb powszedni.
    Niestety już od paru lat ludzie są mocno przewrażliwieni na punkcie oszustwa poprzez nagłośnienia medialne oraz historie z własnego podwórka.
    Latają z miernikiem przy 20letnim aucie i jak wyjdzie gdziekolwiek druga warstwa lakieru to marudzą jakbyś był oszustem sprzedajacym im przystanek złożony z dwóch.
    Dodatkowo cena na pół i dopiero możemy się dogadywać - ta niestety patologia kupna/sprzedaży u większości naszego społeczeństwa została sama "wyhodowana" przez nieuczciwych handlarzy i mniejszych czy grubszych przekrętów...
    Niestety nie wierzę, że kiedykolwiek to się zmieni.

  9. #4509
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2014
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Giulietta 1.4 MA 170 + LPG
    Postów
    563

    Domyślnie

    Cytat Napisał Calypso Zobacz post
    Kolega widzę, że albo dawno nie sprzedawał auta albo trafiał zawsze przy transakcjach kupna/sprzedaży na "normalnych" kontrahentów. Takie akcje to chleb powszedni.
    Niestety już od paru lat ludzie są mocno przewrażliwieni na punkcie oszustwa poprzez nagłośnienia medialne oraz historie z własnego podwórka.
    Latają z miernikiem przy 20letnim aucie i jak wyjdzie gdziekolwiek druga warstwa lakieru to marudzą jakbyś był oszustem sprzedajacym im przystanek złożony z dwóch.
    Dodatkowo cena na pół i dopiero możemy się dogadywać - ta niestety patologia kupna/sprzedaży u większości naszego społeczeństwa została sama "wyhodowana" przez nieuczciwych handlarzy i mniejszych czy grubszych przekrętów...
    Niestety nie wierzę, że kiedykolwiek to się zmieni.
    no tak jest niestety, drugi lakier to już dzwon;p A nie raz zdarzy się że ktoś zarysuje albo coś i taki ktoś kto naprawia powinien być doceniony a nie w drugą stronę. Ale niestety dużo sprzedających nie mówi prawdy więc efekt jest jaki jest

  10. #4510
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    04 2021
    Auto
    szukam giulietty
    Postów
    1

    Domyślnie

    Witam,
    szukam Giulietty do ~40 tys i trafiłem na taką ofertę:
    otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulietta-alfa-romeo-giulietta-sprint-150km-ID6DLZ3w.html?
    co o niej sądzicie? czy mogą wystąpić jakieś problemu z zamontowanym radiem Sony?
    proszę też o rozkodowanie VIN ZAR94000007371766
    Pozdrawiam

Podobne wątki

  1. [MiTo] Zakup używanej Mito - pomoc
    Utworzone przez Paweł166 w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 1272
    Ostatni post / autor: 27-03-2024, 13:15
  2. [MiTo] Planowany zakup używanej Mito
    Utworzone przez odrobina156 w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 69
    Ostatni post / autor: 14-07-2014, 14:11
  3. Nowy użytkownik, planowany zakup
    Utworzone przez marcincapek w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 21-03-2013, 15:40
  4. Zakup używanej Alfy 159
    Utworzone przez hasin w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 08-02-2012, 22:13
  5. Zakup używanej 159'tki
    Utworzone przez noe9 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 14-07-2010, 08:01

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory