Pierwsza Alfa - 159 z Sosnowca

[Kamil194]

Witam,

Od dawna chodzi mi po głowie Alfa 159. Co tu wiele mówić - jest po prostu piękna. Byłby to mój pierwszy kontakt z włoską motoryzacją. Spędziłem łącznie chyba kilka godzin na czytanie forum, więc wszystkie wady/zalety 1.9JTDM 16V znam.
Wpadło mi w oko ogłoszenie z Sosnowca do którego niestety mam daleko:
allegro.pl/alfa-romeo-elegante-skora-xenon-alu-parktronik-i6430894467.html
Zwróciłem uwagę na te auto głównie z uwagi na to, że sprzedający ma faktury z VINem, książkę, przeglądy które potwierdzają(tak przynajmniej mi się wydaję) niski jak na 8 letniego diesla przebieg.

Czy ktoś oglądał to auto? A może zna sprzedawcę?
Co o nim sądzicie?
Jest w Sosnowcu jakiś sprawdzony warsztat który mi takie auto dokładnie przejrzy?

Pozdrawiam.

[szerszeń]

Nie oglądamy szajsu nawet na zdjęciach, bo jak to mawia bociek, szkoda kilobajtów.
No ale tu mamy k... wersję Elegante, z Łindołsem, 2008, może nawet po lifcie, na vat-marża, za nędzne 21 kafli.
Chłopie ogarnij się (i reszta, co wkleja tu takie g...) - jak auto może być w PL, po sprowadzeniu i !OPŁACENIU! tańsze od identycznego egzemplarza w DE (skąd pochodzi ponoć to cudo).
No jak?!? Że Helmut się zlitował i pchnął poniżej ceny rynkowej? Miał dziadka, co brał udział w uderzeniu na Polskę w '39 i to forma zadośćuczynienia? Czy co?

Tu jest ciekawy wątek o ulepach stamtąd:
http://forum.fordclubpolska.org/arch.../t-215266.html

[Kamil194]

Tak, wiem, że łatwo naciąć się na ulepa. Ale pisałem tu z pytaniem o jakieś szczegóły dotyczące auta, które można dostrzec dobrze znając model.
Po pierwsze auto pochodzi z Francji, a nie Niemiec. Jak widać - ma uszkodzony przód - zderzak, grill, odpryski na masce, być może jakieś plastiki pod, co na pewno wpłynęło też na jego cenę we Francji.
Po drugie opinie które tu wstawiłeś dotyczą innego komisu w innym mieście.
Nie twierdzę, że to nie jest ulep, po prostu zapytałem czy ktoś może oglądał, może widzi jakieś rażące niespójności znając dobrze wersje 159... Po drugie cena nie odbiega jakoś bardzo od średniej POLSKIEJ rynkowej, szczególnie, że dodając pewnie ok 3k za naprawdę uszkodzeń wychodzi nam 25k. Ulepa można mieć już za 15k.
Sprzedający nie ukrywa Francuskich dokumentów i przeglądów co robi 99% handlarzy którzy cofnęli licznik o połowę, dlatego akurat na nią zwróciłem uwagę.

Może ktoś jednak oglądał?

[Tomek_KRK]

24.02.2015 - 157633 km
25.04.2015 - 163418 km
24.08.2016 - 173000 km

Francuz zapomniał na rok, że ma samochód... Normalnie do takiego przebiegu dobił by w lipcu 2015. Poza tym 3 tysiące na uszkodzenia to sobie bardzo ostrożnie podchodzisz do tematu. A mechanika???

[adam_159]

olx.pl/oferta/alfa-romeo-159-2-4-jtdm-200km-CID5-IDhcFAW.html

kolego może ta przykuje twoją uwagę.

[Kamil194]

[MENTION=17515]Tomek_KRK[/MENTION]
Pisząc o 3 tysiącach miałem na myśli zrobienie uszkodzenia przodu.
Z przebiegiem rzeczywiście słusznie zauważyłeś.
Pierwszy interwał to 6 tys w 2 miesiące, robiąc stale takie przebiegi robimy 36 tys rocznie. Auto zarejestrowane w w 03/2009, więc do 04/2015 jeździła 6 lat. 6*36=216tys. Ale to bardzo luźne wyliczenia na podstawie niezbyt miarodajnej próby losowych 2 miesięcy.

Co się mogło stać z ostatnim rokiem? Handlarz skręcił licznik o te 30 tys, stała u Turka na placu, ew. mogli klepać Alfę z przystanku(ale po co zostawić delikatnie uszkodzony przód?).

[Tomek_KRK]

@Tomek_KRK
Pisząc o 3 tysiącach miałem na myśli zrobienie uszkodzenia przodu.
Z przebiegiem rzeczywiście słusznie zauważyłeś.
Pierwszy interwał to 6 tys w 2 miesiące, robiąc stale takie przebiegi robimy 36 tys rocznie. Auto zarejestrowane w w 03/2009, więc do 04/2015 jeździła 6 lat. 6*36=216tys. Ale to bardzo luźne wyliczenia na podstawie niezbyt miarodajnej próby losowych 2 miesięcy.

Co się mogło stać z ostatnim rokiem? Handlarz skręcił licznik o te 30 tys, stała u Turka na placu, ew. mogli klepać Alfę z przystanku(ale po co zostawić delikatnie uszkodzony przód?).

Handlarz skręcił licznik do w miarę wiarygodnego stanu niewiele powyżej ostatniego, udokumentowanego przeglądu. Gość jak robił 3 tysiące miesięcznie i miał auto jeszcze załóż przez rok (bo to świeży temat w ogłoszeniach), to masz realny przebieg c.a. 200.000 PLN. To nie jest jeszcze jakoś tragicznie źle, ALE ten samochód niestety jest obarczony dwoma poważnymi wadami fabrycznymi. Pierwsza - to urywające się klapy w kolektorze ssącym (remont silnika), druga - skrzynia biegów i łożyska. I im bliżej tych 200.000 km tym większa szansa, że jest już "po zawodach" - i tutaj braknie 10 tysięcy na ogarnięcie mechaniki.

[szerszeń]

Po prostu po szybkiej analizie jesteśmy na nie, a co Ty zrobisz, to Twoja sprawa. Jeżeli upierasz się, że to jest ta mityczna okazja, to weź Daria, bo ma chyba najbliżej i podjedź z nim na oględziny. Stawiam Ci flachę Starogardzkiej i odszczekuję pod stołem, co napisałem, jeżeli nie będzie to ulep, tylko zdrowa lala, która powinna kosztować minimum 25 kafli.

Tomek! Francuz? Jaki k... Francuz!
Farid Mahi
Hamza Achouri

[Kamil194]

Dzięki!
Odpadam, za daleka podróż na tak duże ryzyko(100km dalej i jestem w Berlinie).
Szukam dalej.