Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Temat: Alfa 159SW 2.4 Kalwaria Zebrzydowska

  1. #1
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Airen
    Dołączył
    01 2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Była: Alfa Romeo 159SW marrone luci di bosco/Jest: Alfa Romeo Stelvio
    Postów
    391

    Domyślnie Alfa 159SW 2.4 Kalwaria Zebrzydowska

    Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

    http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-C18674482.html

  2. #2
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Myszkin
    Dołączył
    01 2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    służbowe
    Postów
    418

    Domyślnie

    Cytat Napisał Airen Zobacz post
    Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

    http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-C18674482.html
    4 letni diesel z Włoch z przebiegiem 60 000 km...uwierzyłbym w to, ale tylko wtedy, gdy kupowałbym go z włoskiego salonu (z gwarancją, że to przebieg prawdziwy).

    W Niemczech takie właśnie używane 4-latki z autentycznym przebiegiem 60 tys i z tym silnikiem chodzą po MINIMUM ok 15 tysięcy euro. Przelicz sobie, a zrozumiesz, że auto było kręcone/bite, bo jego cena jest śmiesznie niska (a przecież sprzedający sprowadził je do kraju i jeszcze musi na Tobie zarobić). Wniosek jest prosty...
    "Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."

    "Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"

  3. #3
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    Cytat Napisał Airen Zobacz post
    Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

    http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-C18674482.html
    Popowodziowe.
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

  4. #4
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Airen
    Dołączył
    01 2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Była: Alfa Romeo 159SW marrone luci di bosco/Jest: Alfa Romeo Stelvio
    Postów
    391

    Domyślnie

    Cytat Napisał Myszkin Zobacz post
    4 letni diesel z Włoch z przebiegiem 60 000 km...uwierzyłbym w to, ale tylko wtedy, gdy kupowałbym go z włoskiego salonu (z gwarancją, że to przebieg prawdziwy).

    W Niemczech takie właśnie używane 4-latki z autentycznym przebiegiem 60 tys i z tym silnikiem chodzą po MINIMUM ok 15 tysięcy euro. Przelicz sobie, a zrozumiesz, że auto było kręcone/bite, bo jego cena jest śmiesznie niska (a przecież sprzedający sprowadził je do kraju i jeszcze musi na Tobie zarobić). Wniosek jest prosty...
    Zdaję sobie z tego sprawę. Nie dyskwalifikuję auta, jeśli miało małą stłuczkę i zostało profesjonalnie naprawione. W przebieg oczywiście też nie wierzę, ale nawet jeśli ma 3x tyle, to oferta wydaje mi się ciekawa.

    ---------- Post added at 16:11 ---------- Previous post was at 16:10 ----------

    Cytat Napisał Tomek_KRK Zobacz post
    Popowodziowe.
    To pewna informacja, czy domysły?

  5. #5
    bryspp
    Gość

    Domyślnie

    Widzialem ten samochodzik.... rozmawialem nawet z Tomek KRK kiedys na temat tego samochodu..... Ogolnie temat bardzo zaplatany aczkolwiek powiem tyle zbierajac w calość wychodzi ze samochód rzeczywiscie popowodziowy.... Sprzedaje je koles ktory jak sie okazuje jest kolegą innego goscia ktory na potegę zwozi samochody z włoch... na allegro jest kilka jego rozbitków (159) zalane tez (również 159). Mialem możliwości być i obejrzeć jego wielką kolekcje.... Jako że poszukuje samochodu delikatnie uszkodzonego pokusilem sie wycieczke w okolice wadowic bo tam w górach na zielonych polanach znajduje sie około 100 rozbitych pojazdów. Mily pan chetnie oprowadzil mnie wsród swej kolekcji a jako że ineteresowaly mnie tylko 159 pokazal mi ich 5. 3 rozbite i 2 zalane. Te rozbite jak sie okazalo nie byly delikatnie musniete lecz po strzale poduszek i do wiekszych naprawach. Widzac moje zniesmaczenie sprzedajacy zaproponowal mi popowodziowke, propujac nawet ze za 6 tys sam mi wykona wszelkie naprawy. Przyznal ze sam takie rzeczy robi... usmiechnąlem sie i podziekowalem. I o to na koniec zaproponowal mi super igle bezwypadkowa, niekrecona no full totalny... i tak jestesmy przy opisywanej 159......

    Samochód bezwypadkowy.... hmmmm dlugo nie trzeba bylo ogladac by stwieirdzic ze drzwi byly rozkrecane... po krotkich ogledzinach ten pan z ogloszenia nie ten od kolekcji... przyznal ze drzwi byly malowane... w sumie to nie wiedzial pozniej po ktorej stronie...
    Przebieg niekrecony.... nie mialem komputera, nie jest to pewne co teraz powiadam jest to tylko kwestia odczucia ale na moje oko srodek wykazywal okolice około 120-150tys.
    Silnik ciagnał choc w okolicach 3 przy przyspieszaniu jakies dziwny dzwiek ala chrobotanie.... dodatkowo pali sie kontrolka silnika... Pan swiadczy usluge likwidacji kontrolki na czas sprzedaży hehe . Na wolnych obrotach nierówna praca......

    A teraz deser......
    Bagaznik...
    wszystkie haczyki śrubki pokryte rudą.... tapicerka jakby prana..... Pana stwierdzil ze wszystkie tak maja.... no nic dalej....
    klapa bagaznika... na rancie od srodku tak jakby wykwity pod lakierem ... napecznialy jakis lakier... nie wiem czy kwestia malowania czy cóś ale po wczesniejszych przygodach w glowie zaczela rodzic sie wiec wizja popowodzianki... Tak wiec postanowilem udowodnic swoj tok myslowy... Wszystkie drzwi rozkrecane... widoczne po srubach po niespasowanie po braku tych gumeczek maskujacych..... tunel srodkowy na tylnych siedzeniach pelen piasku (po wyciagnieciu tylnej popielniczki...) z drzwi w miejscu gdzie znajduje sie blokoda coby drzwi nie wylamac pelno piasku....
    Jak dla mnie tyle argumentów wystarczy....
    Moze sie okazać ze samochód byl poprostu uzytkowany na pustyni, a moje domysly sa tylko wymyslem mej wyobrazni... Tak wiec potraktujcie moj post jako informocje nie przestroge.... Kazdemu pasuje co innego .... mi akurat taki nie.....

  6. #6
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Airen
    Dołączył
    01 2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Była: Alfa Romeo 159SW marrone luci di bosco/Jest: Alfa Romeo Stelvio
    Postów
    391

    Domyślnie

    Dziękuję bardzo za ten opis. Kupno popowodziówki, to dla mnie najgorszy z możliwych scenariuszy...

  7. #7
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    07 2007
    Mieszka w
    Kraków
    Postów
    140

    Domyślnie

    I to jeszcze za taką cenę niezłe cwaniaczki. Ciekawe z kim w razie czego podpisuje się umowę, z właścicielem czy z "płotką". Przejeżdżam koło nich 2 razy w tygodniu i zainteresowanie chyba sporę. Rok temu zaczynał od małego placu i kilku samochodów, dziś ma 2 duże place zapchane samochodami, widocznie chętnych na nówki sztuki od włoskich ginekologów nie brakuje

  8. #8
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    Cytat Napisał scudettokrk Zobacz post
    I to jeszcze za taką cenę niezłe cwaniaczki. Ciekawe z kim w razie czego podpisuje się umowę, z właścicielem czy z "płotką". Przejeżdżam koło nich 2 razy w tygodniu i zainteresowanie chyba sporę. Rok temu zaczynał od małego placu i kilku samochodów, dziś ma 2 duże place zapchane samochodami, widocznie chętnych na nówki sztuki od włoskich ginekologów nie brakuje
    Krótko i na temat - taka Alfa 159 2.4 JTDm, z przebiegiem 60 tysięcy km, MUSI kosztować mniej więcej 55-58 tysięcy złotych. Jeśli ma być nówka, bezwypadkowa, igła i w ogóle malina.

    A nie do końca na temat - mam takiego kolegę z okolic Krakowa, który na potęgę "od zawsze" zwozi auta uszkodzone z Włoch. Ruch ma w interesie taki, że wierzyć się nie chce, jaki w Polsce popyt jest na uszkodzone samochody. I to uszkodzone tak, że ja bym takim samochodem nawet po dobrej naprawie nie bardzo chciał jeździć. Wizja tego, że taka maszynka wysłała na tamten świat dwie osoby średnio do mnie przemawia.

    Wszystki wynika z prostej zasady - dostępności do części używanych, pochodzenia bliżej nieokreślonego. Większość samochodów schodzi w okolice wielkopolski, a potem pojawiają się w ogłoszeniach - same bezwypadkowe igły. Przy czym nikt mi nie wmówi, że ktoś się bawi w naprawianie samochodu, który wjechał pod naczepę TIR-a do tego stopnia, że naczepa zatrzymała się na oparciach tylnych foteli... Ale u nas kupuje się samochody na zasadzie "dobra cena + dobry rocznik". Ludzie wydając po 40 tysięcy na auto, żałują 150-200 PLN na przegląd samochodu na serwisie.
    Ostatnio edytowane przez Tomek_KRK ; 14-06-2011 o 07:55
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

  9. #9
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    07 2007
    Mieszka w
    Kraków
    Postów
    140

    Domyślnie

    Z tym się zgodzę nie liczy się to, że samochód jest naprawdę zadbany i bezwypadkowy bo cena oscyluje trochę powyżej średniej rynkowej. Najlepsze są oferty zaniżone o kilka tysięcy, plak świeci się na kilometr, pachnie choinką zapachową i nówka panie nówka, ale nówka to tam jest tylko lakier położony po tym jak go zgniotło. Mam znajomego lakiernika, który robi mnóstwo fur, zawsze mi powtarza: w Polsce nie ma całych samochodów. I z tym w 99% się zgodzę. Znikomy promil jest bezwypadkowy.

  10. #10
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    Cytat Napisał scudettokrk Zobacz post
    Z tym się zgodzę nie liczy się to, że samochód jest naprawdę zadbany i bezwypadkowy bo cena oscyluje trochę powyżej średniej rynkowej. Najlepsze są oferty zaniżone o kilka tysięcy, plak świeci się na kilometr, pachnie choinką zapachową i nówka panie nówka, ale nówka to tam jest tylko lakier położony po tym jak go zgniotło. Mam znajomego lakiernika, który robi mnóstwo fur, zawsze mi powtarza: w Polsce nie ma całych samochodów. I z tym w 99% się zgodzę. Znikomy promil jest bezwypadkowy.
    Mogę Ci pokazać miejsce, w Polsce, w którym na jednym placu będziesz miał... 30 całych, bezwypadkowych samochodów. Ale żaden nie jest w cenie oscylującej w okolicach allegrowego minimum. Kwestia tego, co kto chce osiągnąć na rynku - większość idzie na łatwiznę, czyli kupić gniota, odbudować, zamiast poduszek włożyć oporniki i wsadzić kogoś na taką minę (ten ktoś to jest tzw. "poszukiwacz okazji cenowych") - interes się kręci, klientów nie brakuje, żyć nie umierać.
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

Podobne wątki

  1. Alfa 159sw 2006 1.9jtdm 23k W-wa
    Utworzone przez m00nr4k3r w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 21-07-2014, 08:07
  2. Alfa 159SW Tychy
    Utworzone przez Airen w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 05-04-2012, 19:14
  3. [159] Moja pierwsza Alfa (159SW): gdzie, co, jak?
    Utworzone przez przemski w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 31-01-2011, 09:41

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory