wiekszosc osob z ktorymi sie rozmawia, TS nie popiera. Alfy mają dziadowskie silniki benzynowe, tak naprawde dobre były lub są tylko trzy:
- TBi, jezdze nim, znakomita jednostka, jedyna wada to brak brzmienia, TS przy nim to po prostu zero, żenada.
- 3.2 V6, swietne brzmienie i bardzo dobry silnik, ale potwornie paliwożerny, więc rzadko kto go ujeżdża
- boxer, brzmienie swietne, totalne brednie, ze awaryjny, jesli trzymasz olej wysoko i nie katujesz zimnego, wyjezdzi 300 tys bez remontów. Niestety, zarzucony kiedyś na korzyść TS. Powód był jeden: Fiat robił rzędówki wiec cięcie kosztów.
Naprawde dobre silniki alfy to jtd i jtdm, jedyny ich minus to... klekot
)
Podobne opinie mają bezwzględnie wszyscy mechanicy, znający te samochody.