A ja uważam, że jeśli pajak miał wątpliwości co do pracy silnika to od tego jest forum aby się na nim poradzic. Że pierwsza strona odpowiedzi była już zróżnicowana to miał prawo sądzic, że rzeczywiście coś jest nie tak(przecież jakby wiedział, że to normalne to na pewno by na forum nie pytał), a nie na dzień dobry wysyłac do szpitala(od tego jest lekarz) i sugerowac, że ktoś się nie zna bo zepsutym autem jeździ(od tego jest SKP lub policja). Nie ma kilkuletnich aut bez mankamentów ale robienie afery bo ktoś ma wątpliwości podsycone częściowymi domniemaniami części userów to jest raczej dla mnie niezrozumiane.
Reszta zajśc między SA, a userem to już niech będzie ich sprawa. Ale przy spóźnieniu trzeba dawac znac, bo ja od czasu 0 dałbym 15 minut, a potem poszedł bym nie przejmując się niepunktualnym klientem, także sprzedawcy od SA gratulacje za cierpliwośc, bo ja 2 godzin na pewno bym nie czekał.