Napisał
olo_84
Owszem autem się przejedzie moim też jeździł ale po to aby sprawdzić czy dobrze zrobił.
Czy koledze pojechali do domu czy na panienki tego nie wiem ale w detektywa się nie bawiłem i ich nie sprawdzałem. Auto jak odstawiłem byłem informowany na bieżąco i z reguły na drugi dzień lub tego samego dnia auto odbierałem. Kilka spraw u nich zrobiłem takich jak rozrząd zawieszenie wtryski rozrusznik i do tego trafna diagnoza.
Ciebie informowali mnie nie. Wiadomo, że trzeba się autem przejechać i zobaczyć czy jest ok, ale zabranie sobie auta na weekend do domu bez żadnego poinformowania mnie o tym i zjeżdżenie całego paliwa jest przesadą. Jakoś mój obecny mechanik jak jedzie sprawdzić mój samochód to dzwoni do mnie i jeszcze telefonicznie zdaje relację podczas jazdy. No i nie potrzebuje do tego tony paliwa i załatwiania swoich spraw moim samochodem. Przecież wystarczyło zadzwonić i powiedzieć, że potrzebują dłużej potestować samochód i czy wyrażam na to zgodę.