Mechanik do Alfy z Łowicza lub blisko

[stachuelo18]

Zna ktos??

[piast]

Pod Skierniewicami znam. Tak na oko z 30 km od Łowicza. Lepszego niż serwisach Fiata. Poza tym jest w miarę tani. Nie zedrze tak jak w serwisie Fiata i masz pewność, ze dobrze zrobił. Tylko trzeba kilka dni przed wizytą się umówić.

[stachuelo18]

Jakiś adres lub coś?? Może wiesz ile mniej więcej za wymianę rozrządu i naprawę wariata

[Efka]

Możesz podać kontakt do tego mechanika od alf, jestem ze Skierniewic i taki kontakt przyda się na przyszło

[piast]

Ten mechanik nie jest tylko od Alf Chociaż sporo ich już naprawił. Ma warsztat na Samicach. Zajmuje się głownie mechaniką. Jak chcesz to mogę ci wysłać telefon na maila. Natomiast jak padnie elektronika to polecam warsztat na ul.Napoleońskiej tel 500103162. Miałem wcześniej Fiata i wpadał mi w wysokie obroty podczas jazdy.
Jak pojechałem do serwisu Fiata to po 2 godzinach szukania przyczyny powiedzieli mi, ze tu trzeba lepszego mechanika. Pojechałem na Napoleońską i znaleźli przyczynę. Brak masy między aparatem wtryskowym a .... chyba korpusem silnika.
Jaką masz Alfę ?

[stachuelo18]

156 1.8TS z 1997

[Efka]

To piast na pw możesz podesłać mi ten kontakt na samice, mało jest dobrych mechaników w Skierniewicach, do wcześniejsze samochody zostawiłem u 3 mechaników, reszcie bym nie zaufał,a kontakt do polecanego mechanika się przyda. Moja alfa to 166 2.4 jtd 1998

Wysłane z mojej Xperii Z przy użyciu tapatalka

[piast]

W sumie to nie tajemnica i podam tutaj tutaj linka.
http://skierniewice.cylex.pl/firmy/d...-11409913.html
Gość jest na prawdę ok. Masz pewność, że nie odstawi żadnej fuszerki.
Nie polecam natomiast tego. Okantował mnie na 700zł. Wziął mojego fiata do naprawy. To było wada z wysokimi obrotami o której pisałem. Nie usunął usterki a powiedział mi że usunął. Pokazał jakiś stary czujnik który niby to miał kosztować 600zł + 100zł za usługę. Podejrzewam, że w ogóle nic nie ruszał a ten czujnik który mi pokazywał wziął ze złomu. Samochód na wysokie obroty nie wpadał od razu. Trzeba było przejechać od 5km do 50km. Samochód nie ruszałem przez tydzień. Pojechałem do Łodzi i w Brzezinach znowu wpadł na obroty. Powinienem go pozwać do sądu ale nie miałem od niego żadnych faktur ani też świadków. Link do gościa naciągacza poniżej.
http://skierniewice.cylex.pl/firmy/p...-11409828.html