Witam. Panowie taka sytuacja : alfa romeo 156 1,8 TS instalacja gazowa STAG 300. Rano na zimnym silniku odpala bez problemu, ale przez około minutę obroty spadają do około 300 i się trzęsie, po chwili wskakują na swój normalny poziom i znowu spadają. Można nią ruszyć, ale przez 2-3 km jedzie jakby nie mogła. Potem jest ok. Przełącza się na gaz i jedzie bez problemu. Po odstaniu nocy rankiem powtórka. Sytuacja się zmienia, gdy przez dwa dni jeżdżę tylko na benzynie, nie włączam gazu. Wtedy odpala rano bez niczego, obroty są odpowiednie i od razu można jechać - nic jej nie dusi. Tak jakby się zaadaptowała tylko do benzyny. Gdzie szukać przyczyny ?
Pozdrawiam