Dlatego pytam o warunki i styl jazdy.
Ja jeżdżę 80% "poza miastem" DTŚ, DK86, czasem A4. Moje spalanie z komputera w zależności od wybranej trasy, pory roku, pogody, natężenia ruchu, opon to 6.4 - 7.7 z dziennego dystansu 90km (trip B). TRIP A z całego baku (ok 2 tygodnie) to zwykle 7.0-7.1 i na stacji wychodzi w miarę podobnie (ostatnio 7.17). Więc dla mnie spalanie 1.5l benzyny i 11 LPG to żadna oszczędność...
Oczywiście z samego miasta spalanie wychodzi 11+, a średnie wtedy jest znacznie wyższe ale od września '22 nie przekroczyłem 9 przy trybie mieszanym...
P. S.
Jeżdżę wolno (średnia w godzinach szczytu wychodzi 60km/h ok. 9km miasta, 36km "trasy") - bo inaczej na tym odcinku, którym jeżdżę się nie da, nie bijcie mnie za to, że wam TBi pali więcej .
Z ciekawostek, na tej samej trasie 147 1.6TS ECO potrafi zrobić minimalnie 5.5...
Tu proszę statystyki, dość rzetelnie prowadzone:
https://www.autocentrum.pl/dziennik-...ik-1999861272/
Te obliczenie, że zwróci Ci się za 25kkm to chyba trochę optymistyczne. Ceny z dzisiaj z najtańszej stacji w moim mieście:
10l/100km x 6,37 = 63,70zł/100km
1,5l/100km x 6,37 = 9,56zł/100km | 11 x 3.04 = 33,44zł/100km -> 43zł/100km
A to daje już ponad 30kkm do zwrotu czyli o 1/5 (20%) więcej dystansu. Nie licząc droższych przeglądów rejestracyjnych i przeglądów instalacji LPG...
Jasne, to dalej się opłaca w Twoim przypadku, tylko trzeba wziąć na klatę że jednak trochę mniej niż w założeniach - prawie 1,5 roku do zwrotu kosztu instalacji tak realnie.
Czas na obecne warunki geopolityczne - nieprzewidywalny
Tak już zupełnie na marginesie - kalkulatory zwrotu instalacji LPG dziwnie mało dodają benzyny dla silników z bezpośrednim wtryskiem. ok. 0.8l/100km.
A tyle to mi wychodziło jak miałem Vialle LPi w 156 1.8TS , a tam dotrysku nie było .