Witam, przyszły lekkie przymrozki i oczywiście to czego się bałem czyli przełączanie na gaz. Części oprócz sterownika praktycznie nowe.
Red. Zavoli S, Matrix HD544, FL-02, sterownik A.E.B ICS-03,
Dzisiaj po nagrzaniu (oskrobaniu szyb) chciałem przełączyć na gaz i auto zgasło 2 razy, za trzecim razem już było ok. Wyszedłem zajrzeć pod maske a tam reduktor już gorący, węże ciepłe, nawet filtr był już letni a wtryskiwacze nadal zmarznięte.
Mam w tej chwili podgrzewacz KME na listwie ale chyba jest za slaby.
Generalnie wszystko chodzi cacy tylko to przełączenie.
Myślałem że to wina wtrysków które zamarzają i nie są w stanie ruszyc na mrozie ale nie jestem pewien do końca ponieważ gdy temperatura była powyżej zera np 3-4 stopnie to również czułem mocne szarpnięcie przy przełączeniu ale nie gasł.
Warto wstawiać mocniejsze podgrzewanie np grzałke 60W czy problem tkwi gdzieś indziej?
Pozdrawiam.