Panowie,
dziś dostałem mandat za przekroczenie prędkości w Nowym Miasteczku. Dopuszczalne 50, a podobno jechałem 72 km/h. Miał ktoś z nimi do czynienia? Można się odwoływać (uważam, że nie mają racji) czy lepiej nie zadzierać i po prostu zapłacić?
Panowie,
dziś dostałem mandat za przekroczenie prędkości w Nowym Miasteczku. Dopuszczalne 50, a podobno jechałem 72 km/h. Miał ktoś z nimi do czynienia? Można się odwoływać (uważam, że nie mają racji) czy lepiej nie zadzierać i po prostu zapłacić?
Co za dzień, ja też dzisiaj dostałem ale foto spod WarszawyNie pokazali Ci wyniku na radarze?
"Jeśli celujesz w nic, zawsze trafisz!"
Napisałem - 72km/h, dozwolone 50. Nie pamiętam, abym tyle jechał, ale przejeżdżam tą trasą co piątek i poniedziałek (na studia do Zielonej) i mam nadzieję, że kolejnych fotek nie dostanę...
Rozumiem, że również dostałeś fotkę, bo z pierwszwgo posta to nie wynikało. Jeśli tak to raczej nie ma sensu reklamować, znajomy przerabiał to - sąd itd. Bez skutku. Może nie jesteś pewień, że to Tyto wypełnij 3 oświadczenie, bez punktów, chociaż droższe.
"Jeśli celujesz w nic, zawsze trafisz!"
Fotka jest, ale dopiero do mnie dotrze (auto zarejestrowane na inną osobę). Po prostu pytam, bo z tego co wiem ustawiają tam przenośne fotoradary i bardzo możliwe jest to, że wycelowany był on w miejsce przed miejscowością lub bezpośrednio tam, gdzie zaczyna się Nowe Miasteczko. Jeśli tak to nie dziwię się, że jechałem ponad 70, bo przed miejscowością jest ograniczenie do 70, jedzie się w tej strefie 80, a po puszczeniu gazu auto od razu nie wyhamuje do 60-50![]()
Chciałem tylko się dowiedzieć czy ktoś z Was otrzymał fotkę z radaru z tamtej okolicy i czy działał coś w tej sprawie. Bo na pewno będę składał wniosek o obniżenie mandatu, ponieważ nie pracuję i studiuję, a zakres kar przy tym wykroczeniu wynosi 100-200zł i 4 pkt karne.
Mysle ze niepozwalaja sobie na takie rzeczy jak oszukiwanie odleglosci pomiaru,dostaniesz fotke to bedziesz widzial z ktorego miejsca,a tak poza tym skoro nie pracujesz to skad masz na paliwo,auto,studia itp?no to i pewnie znajdziesz na mandat bo skoro jechales za szybko to plac i placz
Sam bym tak mówił, gdyby nie to, że zawsze staram się (teraz już nie mogę powiedzieć, że robię to na 100%) jeździć przepisowo. Nawet specjalnie włączam sobie nawigację (nawet jak znam drogę na pamięć), aby mi przypominała o radarach i tym, że przekroczyłem prędkość (gdybym się zagapił czy coś). Reaguję momentalnie na "rozkazy" nawi i nie szaleję na drodze. Stąd moje pytanie - czy ktoś miał problem z tamtejszą strażą miejską, bo przejrzałem kilka for i widziałem, że w przeszłości bywały problemy i wiele osób się odwoływało.
Jeśli trzeba będzie to zapłacę - nie martw sięNajwyżej nie będę jeździł przez miesiąc i tyle ;P
PS: Wiele osób ma auto, a nie pracuje (np. właśnie studenci). Np. w moim przypadku bardziej opłaca mi się dojeżdżać do domu na LPG niż pociąg+autobus i stąd takie rozwiązanie. Nie oceniaj zbyt pochopnie![]()
Niemialem nic zlego na mysli,nieznam cie ,ale tak jak pisalem zobaczysz fotke i wtedy mozna cos konkretnie powiedziec,teraz to gdybanie![]()
Ok, to dam znać jak to do mnie dotrze (nie wiem kiedy, bo najpierw odbiorca mandatu musi go przekazać dalej z moimi danymi). Może się nawet Wam pochwalę tą fotką
BTW, robicie jakieś zloty w Zielonej Górze?