Chłopaki szaleją w ufo, a ja jednak nie mogłem...
dokładnie.
Serio??? Cały czas myślałem że żartujemy o tym ślubie... Mówiłem Paweł żebyś go powoził po tym parkingu!!! Tak to następny chłop na zmarnowanie idzie!!! Ale tak to jest jak się po pniakach z koleżanką jeździ
Heh też tak bywa...