Mechanik!!Warszawa!!

[dakoolk]

Dzieki za info. Ostatnie pol roku spedzilem jezdzac po Wroclawkich klepkach poniemieckich klepka klepka klepka oo! kawalek asfaltu wiec Łodz jest jeszcze taka zla

Jedynie nie slyszalem o warsztacie w Lesznowoli. Zajrze tam jak bede wracal do domu do Opoczna bo jezdze przez Piaseczno - Grojec

Dzieki!

Tomka zdecydowanie polecam! nie bede sie powtarzal wiec zobacz moje posty w " polecanych warsztatach" albo dosc swiezy podobny watek w dziale 156. tam masz tez dokladna mapke dojazdu na miejsce i chyba numer Nie wkleje teraz linku bo pisze z telefonu wiec tez za ortografie

[sagat]

Ja polecam ASO w Piasecznie http://www.avantifiat.pl/ dobrze robią, bardzo miła obsługa, ceny przyzwoite, (jak na ASO) no i dodatkowo mam do nich 400m.

[krawat]

Tomka zdecydowanie polecam! nie bede sie powtarzal wiec zobacz moje posty w " polecanych warsztatach" albo dosc swiezy podobny watek w dziale 156. tam masz tez dokladna mapke dojazdu na miejsce i chyba numer Nie wkleje teraz linku bo pisze z telefonu wiec tez za ortografie

dakoolk ja widze ze jestes tak samo uzalezniony jak ja
co do Tomka S. to musimy jednak przyznac że robota porządna, ale czasami przydługa, nieprawdaż??

[GrzesiekK.]

Wtrącę coś od siebie na temat Arkuszowej, trafiła do mnie ALFA 156 V6 serwisowana u nich, miałem w niej wymienić sprzęgło [które już wcześniej było u nich wymieniane] i ogarnąć parę innych spraw, ogólnie wszystkie śruby jakie tylko się da kręcone pneumatem, śruby mocujące skrzynie do bloku poprzeciągane, odkręcałem z sercem na ramieniu, gwinty w bloku mocno sfatygowane, widać było że nawet przed wkręceniem nie zadbano o czystość gwintów na śrubach i składane wszytko na szybko, z wierzchu to co widać po otwarciu maski poskładane OK ale pod spodem na odwal, wiązki luzem nie powpinane na miejsce, sama uprzednio wykonana wymiana sprzęgła też przeprowadzona dość dziwnie, tarcza LUK, docisk jeszcze fabryczny zostawiony, łożysko wyciskowe nowe - kto robi takie rzeczy?? Dobry szanujący się warsztat nie powinien tak tego wykonać jeśli nawet klient sugerowałby naprawę w ten sposób. Rozrusznik po wymianie sprzęgła przykręcony na dwóch śrubach, bo trzecią w V6 strasznie niewygodnie się dokręca więc mechanik uznał że zbędna ;]

[krawat]

GrzesiekK. Powiedz gdzie w lublinie jest twoj warsztat?? To takie pytanie przy okazji
Przepraszam za OT

[redek83]

dakoolk ja widze ze jestes tak samo uzalezniony jak ja
co do Tomka S. to musimy jednak przyznac że robota porządna, ale czasami przydługa, nieprawdaż??

Nie tylko wy Fakt czasem bywa przydługo ale to z nadmiaru roboty. Mówiłem żeby jeszcze ze dwa stanowiska zrobił ale już teraz się nie wyrabia

[krawat]

Nie tylko wy Fakt czasem bywa przydługo ale to z nadmiaru roboty. Mówiłem żeby jeszcze ze dwa stanowiska zrobił ale już teraz się nie wyrabia

No prawda... Cały czas ma przed warsztatem ~8-10 samochodów...
I w dodatku sama włoszczyzna.. I jak tu nie powiedzieć, że AR jest awaryjna
Poza tym tam już nie ma miejsca na ewentualne stanowisko

[yatsek]

NEVER EVER. Lepiej weźcie pieniądze i wyrzućcie je do najbliższego błota. Skutek dla samochodu i kieszeni taki sam, a zaoszczędzić zdrowia można - wszak cenne ono.

Ja dziwię się, że do tego kolesia jeszcze ktoś jeździ. Nie chce już mi się o tym wszystkim pisać, to oszust. Tak, potrafię to wykazać.

[75andrew155]

NEVER EVER. Lepiej weźcie pieniądze i wyrzućcie je do najbliższego błota. Skutek dla samochodu i kieszeni taki sam, a zaoszczędzić zdrowia można - wszak cenne ono.

Ja dziwię się, że do tego kolesia jeszcze ktoś jeździ. Nie chce już mi się o tym wszystkim pisać, to oszust. Tak, potrafię to wykazać.
__________________

temat Arkuszowej jest juz stary jak nasze forum, było juz o tym warsztacie dużo pisane. Kolesie potrafią zaskoczyć klienta na plus ale też na bardzo duży minus, zależy kto do nich przyjedzie z autem

[dakoolk]

No prawda... Cały czas ma przed warsztatem ~8-10 samochodów...
I w dodatku sama włoszczyzna.. I jak tu nie powiedzieć, że AR jest awaryjna
Poza tym tam już nie ma miejsca na ewentualne stanowisko

Hehe, ale on tam reanimuje też często poważnie sterane samochody Dlatego tam sobie stoją czekając na lepsze czasy
A co do "przydługości", to jeszcze nie miałem chyba aż tak poważnych napraw, bo najdłuższa to od środy do poniedziałku (uszczelka pod deklem+4 amory+na zbieżność mi zawieźli jeszcze do K. Zasuwika, tak, że sam nie musiałem drugi raz jeździć )
Nie mogę się doczekać tylko na osłonę pod silnik (TS - swoją drogą niezłe inicjały, nie??? - miał zamawiać dla siebie też, więc by koszty przesyłki były mniejsze), ale się chyba nie doczekam i sam zamówię, bo już tak mi "zwisa", że zahaczam nią o wszystko co się da