Panowie, mam Giuliette od zeszłego roku, i teraz zauważyłem że mam tam wlany prawie od samego początku olej 5w30. Alfa przejechane ma 60 tys i jest z 2011r. Multiair nie wymieniany i chodzi ładnie. I pytanko czy szybko do mechanika mam lecieć i wymienić na 5w40 ? Czy w ogóle wymieniać jak jest wszytko pięknie i o.k? Czy poczekać do następnej wymiany i tam dopiero zmienić?
Wysłane z mojego HUAWEI CAN-L11 przy użyciu Tapatalka
bez paniki,zmienisz sobie w normalnym czasie ale na 0w30 bo taki od ok 4 lat zaleca Alfa do MA
Od kilku dni jestem posiadaczem Giulietty 1.4 MA z 2011 roku, 220 tys przelotu. Samochod jezdzi bardzo przyjemnie nie widac by mial jakies problemy z MA. Serwis caly czas Aso za granicą i interwaly wymian oleju nie byly zbyt obiecujace mniek wiecej co 20 kilka tys km i caly czas selenia 5w40 plusem jest to ze auto naginalo w 90% trasy. Chcialem zalac Millersa 5w40 ale wyczytalem ze po 2013 roku zmienili na zalecany 0w30.
Boje sie ze ew. plukanie i zupelnie inne SAE moze wplynac na modul MA
Co byscie zrobili ma moim miejscu ?
Ostatnio edytowane przez qba_lle ; 17-04-2018 o 09:16
ja bym robil plukanke i wymienial olej albo na 0w30 (moze byc ta selenia digitek) albo jakis dobry 5w40.
przy kolejnych wymianach oleju dalej plukanki bo twoj silnik trzeba oczyscic. moze zastosiwalbym wtedy ta dlugodystansowa (nie pamietam symbolu archoila z ktorym jezdzi sie ze 3 tyskm przed wymiana oleju)
po plukaniu zmien tez srube z filterkiem przed turbina (pewnie jest zasyfiona a nie wiem czy jednorazowa płukanka ja da rade oczyscic)
Ostatnio edytowane przez epsonix ; 17-04-2018 o 10:16
Jeśli ma być to dobry olej, to zalał bym ten: http://oilserwis.pl/687,pl_penrite-e...-30-c2-5l.htmlNapisał epsonix
Śrubę można przeczyścić, filtr MA również, płukanka jak najbardziej co wymianę oleju.
www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie
> > >SKLEP < < < - nie znalazłeś produktu, którym jesteś zainteresowany ? Napisz do Nas, a na pewno dobierzemy odpowiednią ofertę.
sruba to ma juz pewnie siteczko w strzepach - tu na forum ktos wklejal kiedys jak u niego po moze 3 latach i40tys km to wygladalo.
dał bym spokój z wymianą sitka , strata pieniędzy a funkcji swojej nie spełnia bo jest zbyt liche i w zimie przy gęstszym oleju w moment się rozrywa (sprawdziłem kiedyś moje zimą 5kkm od wymiany już było potargane) . Ja mam śrubę bez sitka od dłuższego czasu i święty spokój- zapomniałem o temacie.
Pytałem kiedyś Garretta i potwierdzili ze to sitko jest kompletnie nie potrzebne, może narobić tylko problemów . Zapchanie sitka = turbo do wymiany. Żaden producent nie stosuje sitka przed turbiną. PSA kiedyś stosowało i szybko się z tego wycofali bo się turbiny zacierały. To sitko nylonowe o gównianej wytrzymałości jak się porwie (tylko kwestia czasu) to jego kawałki zaczną krążyć w kanale olejowym - gdzie się zatrzyma tego nie wie nikt....
ponijajac czy wymienimy na srube z sitkiem czy bez (np usuniemy je jakos ze starej badz dopasujemy ktoras z innych zrub w obwodzie smarowania turbiny) najwazniejszy konunikat ode mnie jest taki, ze po 220tys km i selenii star tam jest syf i trzeba sie upewnic ze jest dobry przeplyw oleju na turbine a nie sitko przytkane czy dziurka w srubie zawalona syfem. w sumie to moze i pozostale 3 sruby i waz tez jakos by trzeba bylo skontrolować? [MENTION=20648]tx555[/MENTION], ty bodajze wymieniakes ten waz zasilania turbiny bo byl zawalony mazia? on w 1.4 leci tez blisko kolektora jak w tbi i nagrzewa go i niszczy olej?
Nie wymieniałem. Chciałem kiedyś by mi wymieniono ale jak się okazało że trzeba turbo do tego ściągać to odpuściłem. Nie ukrywam że stosuje płukanki przed wymianami . Z wężem to jest taki że on czasami się lubi skręcić/załamać (to mi tez powiedział gośc z
przedstawiecielstwa garretta) wiec warto sprawdzić jego ułożenie. Jeśli ktoś w miarę czesto wymienia olej i stosuje płukanki to sadze że nie ma ryzyka zatkania. Największe ryzyko stwarzają tam chyba mimo wszystko złogi nagaru . Pokazywali mi kiedyś w aso ten wąż totalnie zatkany syfem - pewnie po selenii i jej książkowych interwałach ......
Też nie jestem śrubowym nazistą, ale... z tego co widzę to turbo nie trzeba zrzucać. Może lekko odgiąć osłonę termiczną nad śrubą, a tak to klucz wchodzi.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem