Witam,
Słyszałem wiele na temat alfy (same ploty) i chciałbym je nieco ogarnąć.
Co słyszałem.... że drogo w utrzymaniu, drogo w naprawie, psuje się jak szalone.
Osobiście posiadam od nowości Fiata Sienę, która liczy sobie ok 15 lat. Na Fiatach psy wieszają a faktycznie nie psuje się aż tak a wedle mojego znajomego mechanika auto powinno być od kilku lat na szrocie.Natomiast ma się dobrze, korozja nie zżera, bez jakichś tragicznych usterek.
Jak to wygląda z alfami?
Interesują mnie Alfa Romeo GT (rocznik 2006) oraz Giulietta od 2010.
GT zwyczajnie uważam za ładne. Giulietta jest za to i ładna i ma sporo mocy (170km) i nad taką, benzynową się zastanawiam (ewentualnie podobna moc).
Proszę o sugestie, porównania, koszty (jeśli takie da się w ocenić w młodym aucie).
Czytam sporo o stukaniu i skrzypieniu z podwozia w zimę, o zamarzającej klapie paliwa.
Pozdrawiam forumowiczów i proszę o ocenę ogólną, awaryjność i koszty utrzymania/napraw. Ogólnie porównanie/ocena kogoś, kto zna to auto a nie przejechał się nim raz czy dwa aby napisać ładny artykuł dla magazynu z podsumowaniem "łądna, fajnie jeździ ale trzeba wiele wybaczać bo alfy kupuje się sercem nie rozumem".
Jak to rzeczywiście wygląda?
Czy jest aż tak źle i drogo? Jak np w porównaniu do Fiata Bravo2?