Nie kupujcie zamienników tanich. Popalicie przetwornice. Nie dziadujcie!
Ja zmieniłem na bodaj Osramy/Philipsy i spoko. Wskazana jest kontrola ustawienia świateł po wymianie. Zalecane.
Nie kupujcie zamienników tanich. Popalicie przetwornice. Nie dziadujcie!
Ja zmieniłem na bodaj Osramy/Philipsy i spoko. Wskazana jest kontrola ustawienia świateł po wymianie. Zalecane.
Jakby przetwornica miała paść to padłaby przez pierwsze kilka minut a nawet i sekund świecenia. Prawda taka, że firma Bosma jest już z 8-10 lat na rynku i ma większość pozytywnych opinii a raczej takich niszowych firm Chińczycy nie podrabiają. Co innego z Philipsem czy Osramem .... jest masa podrób, które mogą spalić przetwornicę.
Co do ustawienia świateł .... ja wymieniałem w garażu ... zaznaczyłem przed wymianą na drzwiach snop światła i po wymianie i odpaleniu samochodu jak światła się wypoziomowały snop był identyczny - ale dla pewności jak ktoś nie zaznaczał sobie to warto pojechać i skontrolować
U mnie wymiana żarników zbiegła się w czasie z wymianą opon i tym samym podnoszeniem samochodu. Po wymianie światła świeciły za wysoko, zrobiłem kalibrację świateł za pomocą alfaOBD (co ja się namęczyłem zanim ruszyła- nie doczytałem że w samochodzie ma nie siedzieć kierowca) i światła się obniżyły i ładnie wyrównały. Tutaj sądzę przyczyną było podnoszenie samochodu. Co do Bosmy- prawie tydzień już świecą.
Jeszcze ciekawostka- na spalonym żarniku nie działał czujnik świateł- tzn w auto zawsze były załączone, niezależnie od nasłonecznienia, w alfaobd w xenonach błędów brak.
W menu obok kierownicy chyba.
- to jest wykonalne, chociaż mam jeszcze jakieś plastikowe rurki i przewody na drodze do żarnika O_o generalnie udało mi się tam zajrzeć, żeby przekonać się, jakie żarniki są w mojej GiGi, rocznik 2013, TCT MA 1.4 170KM, bo od strony pasażera światło się znacząco zaróżowiło... Ustaliwszy, że jest to Philips XenStart D1S 35W (najwyraźniej 4300K, choć na samym żarniku takiej informacji nie ma), zamierzam się rozejrzeć za odpowiednikiem marki OSRAM. No ale wróćmy do rzeczy:
- no właśnie! Do sterownika praktycznie nie ma dojścia śrubokrętem, więc zacząłem się zastanawiać, jak pozbyć się czasowo tej rury dolotowej - ktoś ma jakieś wskazówki? ;-)
Chciałbym mimo wszystko zaoszczędzić na serwisie, ale z uwagi na fakt, że montaż żarników w gnieździe wykonuje się praktycznie po omacku i na czuja, boję się, że przez brak doświadczenia narobię więcej szkód, niż pożytku. Próbowałem też ambitnie postępować zgodnie z instrukcją na YouTube, do której linka nie mogę podać, z uwagi na zbyt niską rangę na forum, ale poległem na dojściu do śruby, którą należy odkręcić od strony błotnika/nadkola. Po pierwsze - nie wiem, która to śruba, po drugie - nie chciałem zabierać się za demontaż tej osłony nad kołem, po trzecie - nie udało mi się nawet odłączyć przewodów od reflektora i odpuściłem w obawie przed uszkodzeniem jakiejś wiązki/kabla/etc.
Do prawego żarnika trzeba mieć grzechotkę z przedłużką i gwiazdką. Jest mało miejsca do zdjęcia sterownika ale można to zrobić bez zdejmowania dolotu.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Ugh, no to będę próbował. Niestety, sklep wysłał mi lampy wyładunkowe typu D2S, choć zamawiałem D1S. Zgłosiłem reklamację, czekam na rozwój wydarzeń... tymczasem światło mijania od strony pasażera przekształciło się z różowego na nijakie, całkowicie zgasło ;-) Jak już uda mi się dostać do lampy, to rozumiem, że muszę ją delikatnie wykręcić w jedną ze stron, zanim będę mógł ją wyjąć z przewodem? Ech, czarno to widzę!