Czy ktoś już wymieniał palniki ksenonowe w Julce? Jeden mi zaczyna lekko mrugać przy starcie szczególnie jak jest zimno, w sumie mogę z tym jeździć i pewnie jeszcze z rok wytrzyma, ale akurat mam dwie żarówki to bym zmienił, jeśli to w miarę bezbolesne. I tu rodzi się problem, bo przyglądałem się reflektorom, lewy wydaje się w miarę prosty, po zdjęciu gumki widzę kable i oprawę żarnika, jak zdemontuję wlew płynu do spryskiwaczy powinienem móc sięgnąć ręką do środka. Ale za to prawa lampa zamiast gumki ma metalową płytkę przykręcaną na cztery śruby, przy czym dwa górne są tuż pod krawędzią lampy i z 10 cm wgłąb, zatem trudno dostępne.
Walczyć z tym, czy poczekać aż się przepali i jechać do warsztatu? No i dlaczego taka różnica w dostępie do żarnika między lewym a prawym reflektorem? Dziwne.