Wymiana oleju, czyszczenie odmy, czyszczenie filtru modułu MA.

[wlyszkow]

Od lewej - komplet nowy - śruba z podkładkami aluminiowymi + fotka od strony gwintu - widać wkład z sitkiem.
Po środku jest wyjęta śruba (dokładnie tak jak ją wykręciłem - to co wystaje to poszarpane fragmenty sitka!) i tu nie jest aż tak smolisto jak na fotce powyżej (tamta jest może z diesela?) ale czarny przypalony nalot jest wszędzie (na ściankach wewnątrz 'kulki' przewodu niestety też - taki czarny jak na śrubie). Potem fotka tego sitka - było tak spalone, że po delikatnym wyjęciu z środka pokruszyło się w palcach!
Po prawej nowa śruba z uszczelkami na miejscu. W kwadrans do wykonania. Osłonę tylko odgiąłem aby wszedł klucz 17-tka i zrobione (nie zdejmowałem osłony bo nakrętki z przodu zardzewiały i nie ma sensu walczyć/ukręcić).
Przykre jest to, że więcej skrawków sitka nie udało się wydobyć ze śruby - reszta pewnie 'smaruje' łożysko a całego sitka z 'oprawką' wyjąć nie idzie - albo się plastik upiekł albo nie ma opcji wyjmowania/czyszczenia - to jest możliwe, bo w serwisie też twierdzą, że śruba jest jednorazowa! Nadmieniona przeze mnie koncepcja umycia/wypłukania spotkała się z ubolewaniem (delikatnie to opisując..) przy tej cenie śruby w porównaniu do ceny turbiny.
Lekki stresik był jak to zrobić aby nie nabrudzić do środka (sporo rdzy wokoło niestety) zwłaszcza zdejmując przypieczoną dolną uszczelkę (podważona wkrętakiem poleciała gdzieś pod osłonę..) - mam nadzieje, że się udało i turbo się nie zatrze brudem/rdzą od tego poprawiania ;-)

[ipIV]

Nie widzę żadnych zdjęć. Na pewno wrzuciłeś?

[bubu321]

- dzieki za zdjęcia.
- to mam prośbe jak już będzie odpowiedz z ASO zeby w jednym miejscu zebrać p/n tych cześci z turbiny.
- powoli odkrywa się cały urok Giulietty i jej serwisowania.

[wlyszkow]

Nie ma sprawy - kłopot tylko jest z oszacowaniem kiedy sitko w tej śrubie przestało spełniać swoją rolę (kiedy je wymieniać). Ze skrawków sitka widać że było dawno zatkane i zapieczone, łamało/kruszyło się - pewnie porwało je ciśnienie oleju (na szczęście..) skoro wystarczającego przepływu oleju nie było. Brud niestety tylko ze spalonego przepracowanego oleju (olej był tego samego koloru co ta wysłużona śruba - wg książki 5W-40 C3 marki nieznanej).

Odpukać... ale turbina do TB MA 170KM to Garrett MGT1238SZ

[tx555]

Po tym wszystkim o czym tu rozmawiamy , zdjeciach itd. nasuwa mi się jeden wniosek- chyba jednak warto używac engine flush przed każdą wymianą oleju i w zasadzie nie było by wogóle potrzeby wymiany tych wszystkich filtrów czy innych elementów które wykańcza osad i nagar. Po prostu trzeba utrzymywać układ smarowania w czystości i problemu nie bedzie . Jak widac sama wymiana oleju to za mało , u mnie 10 tys od poprzedniej wymiany już jest widoczny brazowy osad ktory sam raczej nie zniknie tylko bedzie go coraz wiecej. Używałem płukanki przed wymianą w poprzedniej alfie przez 10 lat i nawet po 230 kkm przebiegu nie było zadnego problemu. Chyba warto utrzymywac silnik w czystosci od samego początku a wtedy ilość filtrów i ich cena nie bedzie miała znaczenia bo nie bedzie potrzeby tego wszystkiego wymieniac w końcu to nie są elementy jakies typowo eksploatacyjne ktore się zużywają .W ogóle to mam zamiar sie przesiąść na jakiś mniej brudzacy olej najlepiej z wyższą liczbą TBN . Moim zdaniem ten fabryczny zbyt szybko pozostawia osad i jakiś szlam ktory widać na zdjeciach. Muszę w niedługim czasie wymienić olej to zobacze ile będzie się dało wypłukać tego syfu ktory sie tam nagromadził

[ipIV]

- powoli odkrywa się cały urok Giulietty i jej serwisowania.

Nie Giulietty.... Wszystkich silników 1,4 turbo benzynowych fiata - Tjet i Multiair turbo.

Tjet 120 - 155 KM Ma turbosprężarkę IHI w której jest identyczna śruba
Tjet 180KM, Multiair 165 / 170KM To Garrett MGT 1446Z
Multiair 135KM to Garrett MGT 1238Z

Nie ma sprawy - kłopot tylko jest z oszacowaniem kiedy sitko w tej śrubie przestało spełniać swoją rolę (kiedy je wymieniać).

Myślę że ... w moim przypadku to będzie co rozrząd (60-70 tys km lub 3 - 3,5 roku) Oczywiście wymiana oleju co 10-12 tys km

Ze skrawków sitka widać że było dawno zatkane i zapieczone, łamało/kruszyło się

Myślę że przy 2 wymianach oleju po 90-100 tys km nie można się niczego lepszego spodziewać...

Odpukać... ale turbina do TB MA 170KM to Garrett MGT1238SZ

Nie.... Garrett MGT1238Z to jest turbosprężarka do wersji 135KM.
170KM ma Garrett MGT1446Z - różnią się wydajnością i napisem na obudowie korpusu części sprężarkowej. Gabarytowo jest to to samo.

Garrett MGT1238Z:


Garrett MGT1446Z:

chyba jednak warto używac engine flush przed każdą wymianą oleju i w zasadzie nie było by wogóle potrzeby wymiany tych wszystkich filtrów czy innych elementów które wykańcza osad i nagar.

Ja bym bał się to wlać do Multiaira.... jak aktywator wyzionie ducha przez tego typu wynalazki to....
Poza tym poprzednim autem przelatałem 190 000km. Wymieniałem olej co 10-12 tys km. Silnik był czysty w środku. Nie było nigdzie czarnego nalotu tylko był bursztynowy. W innych silnikach (forum punto) w których wymieniany olej był książkowo - wszędzie był czarny nalot.....


Skrzynia korbowa po 168 tys km:


Głowica po 145 tys km:



Tutaj pierwszy z brzegu inny - 110 tys km nalatane:



Silnik grama oleju nie brał jak go sprzedawałem - przy 190 000 Od wymiany do wymiany MAX.

Jak widac sama wymiana oleju to za mało , u mnie 10 tys od poprzedniej wymiany już jest widoczny brazowy osad ktory sam raczej nie zniknie tylko bedzie go coraz wiecej.

Nie dramatyzuj Brązowy osad niczemu nie szkodzi

w końcu to nie są elementy jakies typowo eksploatacyjne ktore się zużywają

To są elementy obliczone na okres gwarancji + 1 rok Niestety.

[wlyszkow]

Nie.... Garrett MGT1238Z to jest turbosprężarka do wersji 135KM.
170KM ma Garrett MGT1446Z

Widać różnie podają np. tutaj
Mniejsza z tym - obyśmy nie musieli szukać ;-)

Ja bym bał się to wlać do Multiaira.... jak aktywator wyzionie ducha przez tego typu wynalazki to..

Ja wlałem i płukało się pół godziny i pracuje milej dla ucha niż na poprzednim oleju na którym Julka zrobiła ok. 34kkm i pod korkiem wlewu jest czysto. Dzisiaj Julka jedzie na rozrząd więc sprawdzę jak wygląda filtr MA po tym płukaniu. Śruby przy turbo ta płukanka nie domyła ale niestety ten 'lakier' na niej nawet wkrętakiem trudno zarysować - twardy i gruby!
Stosuję płukanki od lat w wielu różnych autach bez problemów a z sukcesami w różnych hałaśliwych jednostkach.

p.s. paskudne te fotki, które wrzuciłeś... kiepski olej, dużo kkm i mała miska oleju...

Wymieniałem olej co 10-12 tys km

Też uważam, że więcej nie ma sensu kręcić Julką TB MA przy 3,5L oleju w misce i na oleju klasy zalecanej do MA (na ogół niby syntetycznym niestety). Tak też jest wpisane w książce:
W przypadku używania samochodu przeważnie w mieście lub przy przebiegu rocznym w kilometrach poniżej10.000 km konieczna jest wymiana oleju silnikowego i filtra co 12 miesięcy.

W ogóle to mam zamiar sie przesiąść na jakiś mniej brudzacy olej najlepiej z wyższą liczbą TBN

Nie chcę tu Was zanudzać tematyką olejową ale wyższy TBN występuje na ogół w olejach o wyższej zawartości cynku i fosforu (ZDDP) a to też potrafi brudzić i nawet jeśli olej ma więcej dodatków czyszczących to często po to aby kontrolować w czasie/przebiegu poziom generowania depozytów (na skutek aktywowania ZDDP w podwyższonej temp) przez sam olej.
Znam oleje o wysokim TBN a poziomie ZDDP jak w mid-saps ale mają HTHS<3,5 więc poza rekomendacją do Julki. Zredukowany poziom ZDDP jest rekomendowany do Julki pewnie ze względu na czystość/trwałość/sprawność systemu kontroli emisji spalin co jest też ważne dla sterowania tym silnikiem.

Ja na razie planuję dalsze mycie silnika estrami przez kolejne kilka kkm a potem pewnie regeneracja nanoceramiką bo wątpię że silnik i łożysko turbiny nie ucierpiały przez 'książkowe' wymiany oleju... ale zobaczymy co pokaże analiza tego oleju po 34kkm!

We wtorek będę na zakupach w ASO więc jak będzie jeszcze jedna śruba do turbo to kupię i postaram się z niej wydłubać to sitko ;-) Łożysko naszych Garrettów jest prawdopodobnie pasowane na 2,5-4 setki mm więc podobnie jak panewki główne, którym filtrowanie oleju przez sam filtr OEM wystarcza.... Podmienię wtedy śrubę pojeżdżę i porównam wyniki analiz oleju przed i po - zobaczymy czy wpłynie to na zużycie łożyska turbiny ;-) Mój serwisant z ASO też twierdzi, że gdyby nie gwarancja to by te sitka wywalali ;-) bo się brudzą / zapychają / niszczą w odróżnieniu od tych przy MA gdzie jeszcze niczego niepokojącego nie stwierdzili.

[ipIV]

p.s. paskudne te fotki, które wrzuciłeś... kiepski olej, dużo kkm i mała miska oleju...

Ja tam nic paskudnego poza jakością i ostatnią fotką nie widzę :> Bursztynowy nalot w silniku który ma tyle nalatane to nic. Nigdy nie będzie czysto jak w nówce ale częsta wymiana pozwala utrzymać to w takim stanie a nie w stanie "czarnym". Prawdopodobnie aktywator potrafi zdechnąć przez olej inny niż C3 a lanie do tego detergentu jakiegoś hmmm nie widzi mi się i nie będę stosować To nie 1,2 8V fire nie do zarżnięcia co pojedzie na oleju do smażenia

Widać różnie podają np. tutaj
Mniejsza z tym - obyśmy nie musieli szukać ;-)

To jest ciekawe :> Czym się różni "Z" od "SZ"... :> Ja tam szukałem na stronie garrett-a kiedyś.

1238Z -> max do silnika do 100kW; 1446Z max do silników 130kW.

ale 1238SZ nie widziałem tam...


np. patrz tutaj na tabliczkę:
http://allegro.pl/turbina-alfa-romeo...031715923.html 1446z




-------------

Zamówiłem z tego rysunku:




7 - 1szt (wymienię)
8 - 1szt (wymienię)
9 - 4szt - (uszczelki)
11 - 2szt - (uszczelki do inspekcji tej drogiej 10-tki.)

Oczywiście nie da się kupić tylu sztuk, tylko trzeba brać po 10szt (7), 5szt (8), 10szt (9), 10szt (11).
Ale jakoś pokombinują że pościągają z różnych ASO gdzie jest nadmiar tego. Także może być problem z zakupem przyzwoitej liczby sztuk...


Chociaż u mnie poziom zabrudzenia jest bliżej nieznany.... 20 tys temu miałem wymienianą turbosprężarkę na gwarancji ponieważ dźwigienka westgate-a miała luz dokładnie taki:

https://www.youtube.com/watch?v=MuwUcS0HiyA

Turbo było sprawne ale przy puszczeniu gazu delikatnie brzęczało...

Ale po wymianie tubo jak to wygląda robota "po polsku" - ASO tej śruby nie wymieniło... albo wyczyścili albo olali albo była czysta - tego nikt już nie wie :>

[ipIV]

Jak już wszystko się wyjaśni by trzeba zrobić kompilację informacji na temat wszystkich sitek, filtrów i innych niuansów tych silników o których w instrukcji nic nie napisali

Jeszcze jedna sprawa... Dlaczego na tej fotce:


Przewód płynu chłodniczego jest obmazany czymś czarnym? co to jest?


I jeszcze jedno ....

Przeglądałem właśnie allegro...

-> Do czego służy ta śrubka? odpowietrznik czy co?




-----------------------

http://www.abarthclubitaly.com/forum...446-t9268.html <- tutaj dużo fotek i z google translatorem można w miarę zrozumieć co i jak

No i są przypadki uszkodzonego sitka. Z tego wątku wynika wg mnie tyle, że przynajmniej raz w roku trzeba odkręcić to i sprawdzić jak wygląda Są tacy co po 20 000 mają zapchane na amen i tacy co po 40 000 mają nówkę sztukę. A niektórzy wkręcili zamiast tego - śrubę z króćca płynu chłodniczego

Kilka ciekawych fotek:

[wlyszkow]

Te zasmolone śruby turbo to jakby z diesela ewentualnie po mineralnych olejach. Dopatrzyłem się w papierkach mojej Julki, że jednak jeździła na Selenii Star PE a potem na KPE więc zgodnie z zaleceniami tylko pierwszy i ostatni interwał a właściwie przedostatni był taki książkowy ;-(
Przez weekend Julka przeszła grubszy przegląd: rozrząd z pompą wody z płukaniem układu i wymianą płynu, pasek wielorowkowy, czyszczenie filtra MA, przepustnicy (nie było wcale tak źle ponoć ale nie mam fotki przed czyszczeniem), hamulców, wymiana świec itp. itd.. i z ciekawostek kilka fotek + spostrzeżenia serwisanta z wieloletnim doświadczeniem w marce:
Filtr oleju MA - symboliczne zabrudzenie (może tu coś umyła płukanka engine flush i na pewno tego sitka nie zatkała..) i nie ma czym się przejmować wg serwisanta - nieliczne pady MA nigdy nie były związane z przytkaniem tego sitka bo nic takiego nie miało miejsca.

Rozrząd - pompa wody w dobrym stanie, pasek nadal OK bez widocznych uszkodzeń ale napinacz wyglądał lekko podejrzanie chociaż nadal działał:

W gorszym stanie był pasek wielorowkowy - liczne pęknięcia:

Była też wymiana oleju w skrzyni - korek spustowy jest stożkowy i nie wymaga smarowania przed wkręceniem ale jest w takim miejscu, że trudno zachować spód auta w czystości podczas spuszczania oleju. Olej po 93kkm prawie czarny - po prawej w korku świeży Tutela Gearforce.

Ponoć większym problemem niż filtr MA jest śruba z sitkiem przy turbo i zebrałem pochwały za jej wymianę ;-) bo to właśnie w benzyniakach potrafią padać od tego turbiny...