Temat: Planowany zakup używanej Giulietty

  1. #3551
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,475

    Domyślnie

    1000000% prawdy ale patrząc po ruchu w komisach i u handlarzy jeszcze parę dekad musi upłynąć aby włączyło się racjonalne myślenie. Ale Polak zawsze kupuje igły, perełki i natrafia na okazje. Potem wieszane psów się zaczyna że coś klękło- no przecież w Niemcach do kościoła tylko jeździli..
    Niestety dla polskiego społeczeństwa większość kupuje rzeczy na które zwyczajnie ich nie stać no ale przecież nie pojedzie na wieś w odwiedziny fiatem tylko musi być ałdi. Nie kupi np Punto EVO z 2014 r. tylko BMW 5 z 2005 bo wstyd będzie a koledzy i rodzina ze wsi będą się śmiali. A że pierwsza poważniejsza usterka w bolidzie spowoduje katastrofę budżetową -cóż - jak to pisałem ostatnio grunt że się "marzenia" spełnia.

  2. #3552
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2014
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Giulietta 1.4 MA 170 + LPG
    Postów
    563

    Domyślnie

    nie zgodzę się bo nie każdy handlarz jest oszustem, ja mam takiego znajomego handlarza od którego kupiłem auto, to sam mi wszystko pokazał co nie działa i jest nie tak i na naprawę opuścił cene

  3. #3553
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    03 2019
    Auto
    Giulietta 1.4 MA
    Postów
    59

    Domyślnie

    Te komisy to jest makabra.. ostatnio byłem ze znajomym, szukał czegokolwiek ekonomicznego na dojazdy do pracy. Odwiedziliśmy największy komis u nas w mieście. Na placu ponad 100 aut pewnie..prawie sam import. nie kierując się żadnymi kryteriami czyli gdybym chciał kupić cokolwiek nie kupiłbym tam absolutnie nic. Każdy jeden samochód był koszmarnie wytluczony, wnętrze poniszczone, w większości wyplowiale lampy i lakier, sporo samochodów naprawianych blacharsko że aż się płakać chciało. I to niezależnie czy za 10k czy 100k. Aż niewiarygodne. Była też Julka rok starsza od mojej czyli z 2014. Wnętrze było zajezdzone kompletnie, popekana skóra na kierownicy, dramat, a przebieg poniżej 100kkm. Ja mam 50kkm teraz więc wnioskujac po tamtej sztuce za 50tys czeka mnie dezintegracja auta na atomy mimo że obecnie wygląda jak nowa nie wiem jak oni te auta sprzedają..

  4. #3554
    Użytkownik Świeżak Avatar Adam100
    Dołączył
    08 2017
    Mieszka w
    Żory
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta Super + bi xenony +pakiet komfort
    Postów
    209

    Domyślnie

    Jestem na etapie poszukiwań samochodu dla żony ale nie Julki bo ta stoi w garażu.
    Przeglądanie ogłoszeń na portalach jest mega loterią i zastanawiam się czy na zachodzie właściciele oddają samochody za grosze..
    Weźmy cenę 40tys za samochód miejski, klasa B.
    Krajowa, serwisowana w ASO kosztuje około 42-44tys. Ten sam rocznik, wyposażenie ale dużo mniejszy przebieg sprowadzony kosztuje 35-37tys....
    Rozumiem zatem, że handlarz kupił, sprowadził i zarobił w tej cenie. Szczerze nawet na takie ogłoszenia nie wchodzę. Nie ma nic za darmo... Mój przyjaciel handluje samochodami i żeby zarobił 2tys to musi kupić auto delikatnie uszkodzone czyt. przerysowany jakiś element, coś z mechaniką, w którą musi zainwestować żeby naprawić. Ale ma cenę 40tys ponieważ inaczej byłby w plecy... Samochody za te 35-37tys są po dużych przejściach, z przebiegiem około 200tys km co Polaków boli lub były mechanicznie niezdatne do użytkowania a handlarz podrasuje i pojeździ taki "wóz" kilka miesięcy...
    Tyle razy były w tym temacie poruszane okazje z zagranicy... Ludzie nie ma czegoś takiego... Można kupić taniej delikatnie walniętego ale jak się samemu pojedzie i sprowadzi... Sam transport z Niemiec biorąc pod uwagę lorę z kilkoma samochodami to 1tys, do tego opłaty około 1.5tys... Zarobek hablndlarza min. 2tys... To za ile on to kupił jak wystawia to przysłowiowe auto za 35tys,które warte jest 40tys... Nie dajcie się zwariować bo później tak jak Darek pisał, jest lament, gniew, rozczarowanie i pisanie jaka ta giulietta jest chuj..... I fama ciulatej Alfy dalej idzie...
    Pozdrawiam wszystkich szukających idealnego egzemplarza

    Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

  5. #3555
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    10 2012
    Mieszka w
    Gdańsk/Łomża
    Auto
    Alfa Romeo 147 1.9 JTD 16V 140KM
    Postów
    49

    Domyślnie

    Witam, czy ktoś może oglądał ten egzemplarz?
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6CBuvR.html

  6. #3556
    Użytkownik Fachowiec
    Dołączył
    07 2015
    Auto
    147/2007/JTDm/150KM
    Postów
    2,065

    Domyślnie

    Cytat Napisał ap2 Zobacz post
    Nie wiem po ile u Ciebie kurs EUR ale to auto to ponad 10k EUR w PL. A za tyle to już trochę fajnych aut jest.

    Aż tyle nie ma cofnięte, bo kontaktowałem się z serwisem z Holandii. Moje przypuszczenie jest takie, że obecnego właściciela ktoś zrobił w balona już za granicą, stąd auto pewnie tam było okazją.

    IMHO Giuletta jest zdecydowanie przecenianym samochodem i ta bańka cenowa pierdyknie za 2-3 lata, tak jak w przypadku 159.
    Daj VIN.

    Poza tym strasznie dużo stereotypów z dwóch stron barykady...

    Nie każdy handlarz to oszust, ale zdecydowanie dużo większa czujność wskazana, natomiast większość aut na rynku od osób prywatnych i tak kiedyś była kupiona właśnie od nich (argument na obroną, bo "mój znajomy" mi wszystko pokazał nie jest żadną regułą, że tak samo postąpi w przypadku klienta, który nie ma pojęcia).
    Mało handlarzy w dzisiejszych czasach kupuje pełnosprawne auta na mobilach etc. (żeby traktować to jako jedyny wyznacznik ceny) czy nawet jeździ osobiście, tylko mają kontakty wyrobione przez lata + mnóstwo osób przeszło na zagraniczne aukcje internetowe.
    Ocenianie przebiegu po zużyciu wnętrza jest bardzo błędne, bo małe przebiegi to jazda głównie po mieście i wtedy wszystko jest dużo bardziej wyeksploatowane, a duże przebiegi to głównie autostrady i samochody po 300-400tys.km wyglądają jak nowe...
    I tak można jeszcze długo wymieniać, więc do każdego egzemplarza trzeba podchodzić bardzo indywidualnie, ale wiele ofert można odrzucić już po samym ogłoszeniu, do tego sprawdzenie numeru VIN i kontakt ze sprzedawcą przy użyciu odpowiednich pytań, żeby ryzyko bezsensownej wycieczki ograniczyć do minimum, a na miejscu oczywiście ogarnięta osoba do weryfikacji umiejąca się posługiwać miernikiem, podpięcie kompa z odczytem odpowiednich parametrów oraz jako uzupełnienie SKP/warsztat i przy odrobinie cierpliwości można kupić coś ciekawego za uczciwe pieniądze

    Ale fakt też jest taki, że laik stąpa po prawdziwym polu minowym :/
    Ostatnio edytowane przez KoŁoS ; 12-11-2019 o 00:28
    Sprawdzanie przebiegów i historii serwisowych ASO "24h/7 dni" m.in. Alfa, Fiat, Lancia

  7. #3557
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    04 2019
    Mieszka w
    slask
    Auto
    Giuletta
    Postów
    95

    Domyślnie

    Kupowanie diesla z przebiegam około 180 tyś to proszenie się o kłopoty. Filtr cząstek stałych, zawieszenie już tak dobrze nie pracuje, są luzy tu i ówdzie, trzeba rozrząd zmienić, za chwile może sprzęgło może dwumas i jeździsz w stresie . Byłem na kilku placach w Niemczech - zwykle to samochody poflotowe którym kończy się gwarancja.
    Byłem też na słynnych placach w Berlinie u Turasów tam to już w ogóle jest masakra. Ceny też wysokie a obok placu warsztaty gdzie naprawiają, malują itp itd. a w Polsce przy granicy budki z korektą liczników

    Dlatego tym razem kupiłem w salonie samochód z gwarancją.

  8. #3558
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    07 2019
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta
    Postów
    299

    Domyślnie

    Oczywiście, że na uszkodzonych egzemplarzach najwięcej można zarobić. Tylko jest kwestia, czy ktoś dysponuję umiejętnościami aby coś naprawić i ponosi koszty wyłącznie za części, bo robotę wykonuje sam, czy próbuję zamaskować wady na moment sprzedaży.

    Mój poprzedni samochodzik - Ibiza 6l sprowadzona z Włoch, z malowanym tylnym zderzakiem, kupiona w auto-komisie. Naprawy? Raptem 2 czujniki były do wymiany, przez okres użytkowania nie zepsuło się nic poza zamkiem w tylnich drzwiach z racji odstającej uszczelki. Zero problemów z silnikiem, sprzęgłem, skrzynią biegów. Odkupili znajomi

    Obecna julka też od handlarza, sprowadzana z Niemiec - nie licząc dźwięków przy przełożeniach 1-2-3 o czym miałem świadomość przy zakupie i nic się nie dzieje w tym kierunku, na tą chwilę uszczelka przy antenie, no i tylnia wycieraczka zatrzymuje się "jak chce", ale to już powszechne zjawisko
    Ah no i zapomniałem o przypadku z wibrującym lusterkiem, ale jeszcze się za to nie zabrałem
    Ostatnio edytowane przez EduarDOOX8 ; 12-11-2019 o 12:38

  9. #3559
    Użytkownik Świeżak Avatar milkes
    Dołączył
    08 2019
    Mieszka w
    lubuskie,dolnośląskie
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta 1.6 jtdm
    Postów
    112

    Domyślnie

    Ja kupilem zonie Julke od dziewczyny z Polski, ktora jezdzila nia dwa lata w kraju, byla sprowadzona z Belgii. Tez nie dam glowy uciac ze nie byla krecona(ma teraz 150k a miala 120k jak przyjechala do pl) jeszcze zanim przyjechala do Polski. Wiem ze blotnik tylny byl robiony przy nadkolu, wstawiany byl kawalek blachy i to robil osobiscie ojciec tej dziewczyny, mam zdjecia, reszta ori. Uwierzcie mi przekopalem dziesiatki egzemplarzy w Polsce i mialem normalnie dosc. Wzialem w koncu od niej, nie daleko, prywatnie, zgadzajac sie na pare mankamentow do ogarniecia.
    Jeszcze jedno - to jest niszowe auto na rynku, nie wyobrazam sobie co sie wyrabia z VW,BMW,AUDI,MERC i z innymi Januszowymi marzeniami.

  10. #3560
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2014
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Giulietta 1.4 MA 170 + LPG
    Postów
    563

    Domyślnie

    Cytat Napisał EduarDOOX8 Zobacz post
    Oczywiście, że na uszkodzonych egzemplarzach najwięcej można zarobić. Tylko jest kwestia, czy ktoś dysponuję umiejętnościami aby coś naprawić i ponosi koszty wyłącznie za części, bo robotę wykonuje sam, czy próbuję zamaskować wady na moment sprzedaży.

    Mój poprzedni samochodzik - Ibiza 6l sprowadzona z Włoch, z malowanym tylnym zderzakiem, kupiona w auto-komisie. Naprawy? Raptem 2 czujniki były do wymiany, przez okres użytkowania nie zepsuło się nic poza zamkiem w tylnich drzwiach z racji odstającej uszczelki. Zero problemów z silnikiem, sprzęgłem, skrzynią biegów. Odkupili znajomi

    Obecna julka też od handlarza, sprowadzana z Niemiec - nie licząc dźwięków przy przełożeniach 1-2-3 o czym miałem świadomość przy zakupie i nic się nie dzieje w tym kierunku, na tą chwilę uszczelka przy antenie, no i tylnia wycieraczka zatrzymuje się "jak chce", ale to już powszechne zjawisko
    Ah no i zapomniałem o przypadku z wibrującym lusterkiem, ale jeszcze się za to nie zabrałem
    z ta wycieraczka i antena też mam problem haha a skrzynia chodzi specyficznie ale póki chodzi to nie ruszam i tyle

Podobne wątki

  1. [MiTo] Zakup używanej Mito - pomoc
    Utworzone przez Paweł166 w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 1272
    Ostatni post / autor: 27-03-2024, 13:15
  2. [MiTo] Planowany zakup używanej Mito
    Utworzone przez odrobina156 w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 69
    Ostatni post / autor: 14-07-2014, 14:11
  3. Nowy użytkownik, planowany zakup
    Utworzone przez marcincapek w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 21-03-2013, 15:40
  4. Zakup używanej Alfy 159
    Utworzone przez hasin w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 08-02-2012, 22:13
  5. Zakup używanej 159'tki
    Utworzone przez noe9 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 14-07-2010, 08:01

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory