Niestety moja klejona klameczka po 2 latach powiedziała dość . Myślę że w sumie strzeliła z mojej winy bo pociągnąłem zbyt mocno i prawdopodobnie nawet nową by i tak ułamało . Te klamki same z siebie się nie łamią- zawsze się to wiąże ze zbyt mocnym pociągnięciem do samego końca, nawet jeśli ktoś twierdzi że otwierał normalnie to znaczy tylko tyle że kiedyś w przeszłości musiało być pociągnięte do końca-być może nawet przez inną osobę ale materiał już był osłabiony , być może lekkie peknięcie którego normalnie nie będzie widać ale po jakimś czasie plastik w końcu pęknie całkiem. Jeśli ciągniemy do końca kiedy linka już blokuje dalszy ruch cała siła ciągnięcia idzie na newralgiczny punkt którym jest metalowy bolec służacy za zawias i przy nim pod spodem mocowanie pęka. Niestety jest to plastik więc zawsze będzie narażone na pęknięcie jeśli zadziałają zbyt duże siły i nic na to nie poradzimy. Ciągnąć tyle ile trzeba nie więcej i będzie służyć długo . Wracając do mojej klamki - nie było sensu jej po raz drugi kleić a że miałem już dośc otwierania sobie drzwi przez szybę od zewnątrz zacząłęm poszukiwania używanego boczka . Na allegro o lewym przednim mogłem zapomnieć- zbyt chodliwy Wszystkie pozostałe boczki oczywiscie były do wyrwania bez problemu . Gdzies po sklepach z używanymi za lewy przod chcieli 500zł więc stwierdziłem ze tyle nie dam z powodu kawałka plastiku tym bardziej że nie wiadomo na jak długo. Kupiłem boczek lewy tył za stosunkowo śmieszne pieniądze i przełożyłem z niego samą klamkę razem z jej całym mocowaniem . Sama klameczka chromowana myslę była by tez do przełożenia i była by to w sumie najłajwiejsza opcja (jeśli mówimy o adaptacji klamki tylnej na przód ) ale trzeba by wybić metalowy bolec a że siedzi on dość mocno w plastiku to zrezygnowałem z tej opcji bo nie chciałem ryzykować połamaniem dawcy. Sam panel z klameczką (nie chodzi o cały boczek tylko o wyjęty panel klamki ze zgrzewów w boczku) choć na pierwszy rzut oka jest prawie identyczny to jednak róznice sa zbyt duże aby to pasowało plug&play. Są lekko inne kształty , zgrzewy w innych miejscach itd ale jakby ktoś chciał to da się. Klamka tylna działa u mnie od tygodnia , stwierdziłem że nie ma się za bardzo szczypać bo i tak to tylko do następnego połamania . Jakby ktoś był zainteresowany to mogę kiedyś wrzucić jakieś fotki z małym opisem. Koszt boczek lewy tył używka 70PLN + 2-3 h wolnego czasu