Ponawiam pytanie.
Ponawiam pytanie.
Lewa lampa sprawna? Świeci ok ok zanim obie zgasną ? Nie ukrywajac - najpewniej by było wymienic moduł z lampą w komplecie . Co prawda rzadko się to zdarza ale uszkodzony sterownik może "uwalić" nową całkiem sprawną lampę wiec pojedynczo możesz wymieniać w kółko, tym bardziej ze moduł używany wiec chyba nie do końca pewny, nawet jesli jest ok to lampę mogł załatwić poprzedni moduł
ja po wymianie modulu nie musialem podlaczac pod kompa, nic nie kasowalem. Zniknelo samo.
Wygląda to tak: Ledy w lampie od kierowcy nie dają znaku życia. Ledy po stronie pasażera kilka razy mrugają i gasną. Gdy wchodziłem w testy w MES'ie i wybierałem lampy led to nic się nie działo, nie było słychać przekaźnika, lampy się nie uruchomiały. Problem polega na tym że w aucie mam zamontowaną lampę od strony pasażera nową wraz z nowym modułem DRL na którym jest data 26.09.2018rok.
//Edit: poprzedni właściciel twierdzi że problem się pojawił po wymianie owej prawej lampy na nową wraz z nowym modułem 26.09.2018roku. Lampa jest oryginalna, nie zamiennik.
Ostatnio edytowane przez luukiwitek ; 07-10-2019 o 14:08
Dobrze ale kupiłem moduł na aukcji z gwarancją na piśmie odnośnie jego sprawności. Data z nowego modułu to: 7.12.2010rok. w każdym przypadku jest to samo lewa lampa nie reaguje, prawa miga kilka razy po włączeniu świateł na manetce bez kluczyka w stacyjce. Próbowałem używać spreju do elektroniki na wtyczkach - nic to nie podziałało. Jakieś jeszcze pomysły?
Jak dla mnie to bardziej podejrzana jest lewa lampa niż prawa - jeśli twierdzisz że prawa lampa z modułem jest 100% pewna a lewa nie reaguje w ogóle
Właśnie tego nie umiem stwierdzić jest jakiś sposób na sprawdzenie lamp? Spróbuje np odpiąc kostkę z jednej lampy i zostawić drugą ale to pewnie nic nie da..