Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
Właśnie, wszystko co wiemy to są chyba pogłoski.., że poprawili itd. Może jest tutaj ktoś kto pracuje w ASO, i wie czy jakimś nr seryjnym różnią się te niby poprawione modułu i przede wszystkim, czy rzeczywiście są poprawione
Czyli teoretycznie wystarczy je wkręcić na klej (jeśli jeszcze nie hałasują oczywiście) i powinno być ok?
Ktoś może potwierdzić trwałość tej "naprawy" czy też poprawiania fabryki?
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
Dzisiaj w ASO. Faktycznie padł MA.
Kompletna wymiana ok 4000tyś--- Łódź---. Żory 3500zł jestem umówiony w piątek. Ciekawe czy coś nie wymyślą żeby wyrównać na 4k.
Szczerze -ja bym już nie montował nowego bez wcześniejszego rozebrania go i upewnienia się czy ma dobrze wklejone tuleje. W związku z tym ASO odpada bo oczywiste że nie bedą nowego rozbierać- po za tym im zależy raczej by klient zostawił u nich jak najwięcej kasy z kolejnych napraw , a jak się rozsypie po okresie gwarancji to co kolejne 4 tysie pójdą?? Jedyna gwarancja wieloletniego spokoju to poprawa nowego modułu i dopiero jego montaż. Jak dotąd to chyba nie ma pewności że nowe są wklejone jak trzeba bo nikt tego jeszcze nie sprawdził. Moim zdaniem warto było by to zrobić nawet kosztem utraty 2 letniej gwarancji na część ale mieć święty spokój bo poza tą wadą tulei nic więcej się z tym nie dzieje
To ja miałam wymieniany moduł dwukrotnie na gwarancji. Musiałam jednak dopłacić dodatkowo za wymianę oleju i filtrów już w własnej kieszeni (380 zl). I tak jak już wspomniałam w moim wątku, nikt nie potwierdził czy moduł został w jakikolwiek sposób poprawiony, ani w ASO, ani w Alfie. Pierwsze wymiana była w 2014, więc teoretycznie powinnam dostać cześć już ulepszoną,ale skoro drugi raz padła, to chyba jednak nie :-)
Nie mam Julki ale jakbym miał to zawczasu bym te tuleje pokleił. Banalnie prosta robota z palcem w nosie.
Wczoraj wymieniony MA. Na razie ok. Całkowity koszt 3290zł +dojazd 230km. MA-2860, uszczelka ok38zł, filtr oleju 95zł hihi fikcja, robocizna 300zł. Olej miałem swój.
Biorę się za rozebranie uszkodzonego MA, tłoczki normalne ślady użytkowania, cylinderki zero luzów -dokręcone na maxa lub klejone.
Czy od strony zaworów mogą się też zacinać?
Ostatnio edytowane przez Mario71 ; 18-02-2017 o 09:07