Tylu jeżdzi i nic się nie dzieje.
Wy chyba mieliście pecha .
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Albo jak miał mój znajomy z nissanem - jak serwisiwał w ASO to ciágle coś tam się psuło zamienił ASO na zwykłego mechanika i nissan zrobił się bezawaryjny .
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Koszty może i większe- ale przynajmniej jeździ a nie stoi - a dla mnie jest debilem ten co się zachwyca szajsem który jest awaryjny - bo nie ma tu użytkowników zadowolonych ze swoich samochodów- bo gdyby tak było to by nie był by zalogowany na tym forum dla pseudomechanikow i naprawiaczy ze smartfonami.
Na każdym forum jest tak samo, bez względu na markę i przewijają się różne problemy z autami, od drobnych awarii i typowych usterek po totalne masakry i auta ar nie są tu wyjątkowe
Zanim kupiłem Alfe to przez kilka tygodni czytałem fora, opinie wpisałem sobie typowe usterki tego modelu, sprawdziłem realne koszty napraw i serwisu utratę wartości, koszty ubezpieczenia OC i AC podatku drogowego (mieszkam w nl) .
Obejrzałem kilkanaście aut w różnych opcjach wyposażenia i z różnymi silnikami zrobiłem jazdę próbną po mieście po autostradzie i na drogach lokalnych. Siedziałem w aucie z godzinę otwierając co się da przestawiając siedzenia, szyberdach, kontrolowałem klimatyzację jak działa i czy nie śmierdzi. Silnik, wydech układ hamulcowy podwozie nadwozie jechałem tym autem ja i moja żona gość w serwisie nie mógł się na dziwić ile to trwało, jednocześnie informując mnie że jak chce to mam cały dzień na kontrolę auta.
Udało mi się zejść z ceny o kilka stów euro, za część tej kwoty wykupiłem gwarancję ba 6 miesiecy na auto, wymieniono mi w tej kwocie rozrząd i akumulator bo stary był słaby.
I wiesz co po tych wszystkich kontrolach i cudowaniu po 3 miesiącach rozszczelnił się skraplacz klimatyzacji ... a że jest integralną częścią chłodnicy klimy to trzeba było wymienić całość i nabić klimatyzację koszt 320 czy 350 € zapłacił serwis gdzie kupowałem auto w ramach gwarancji choć przyznam że załatwienie tego i dogadanie się z nimi trwało trzy dni.
Jaki z tego morał, że jak masz pecha to nic nie pomoże, ale trzeba mieć świadomość pewnych rzeczy i tego jakie niesie to za sobą konsekwencje.
Klniesz na Ma trzeba było kupić 1.4tjet nie było by problemu z blokiem Ma.
Ostatnio edytowane przez italiano_83 ; 06-03-2017 o 07:56
dlaczego obrażasz userów i rzucasz inwektywami?- kupując samochód czyta sie o jego bolączkach wadach i zaletach - każdy samochód to koszt jeden większy drugi mniejszy - ja kupując Alfę kupiłem z silnikiem T -JET chcąc zminimalizować jakiekolwiek usterki. Wcześniej miałem rożnie samochody w tym nowego VW cc kupionego w 2014 r, w salonie za 175 tyś pln - wytrzymałem z tym złomem pół roku i 3,5 tkm siadła navi wyły opony rozwarstwiła się szyba potem zaczął brać olej i szarpać DSG- na szczęście udało mi się zwrócić ten bubel. Sądząc po larum jaki podniosłeś pewnie byś samobója sobie strzelił. Ogarnij się i tyle. kupiłeś auto używane- trzeba było iść po nowe byłaby gwara.
A jak liczysz na bezawaryjność Jeepa to jesteś śmieszny no chyba że koledzy pod remizą się śmieją że kupiłeś mało prestiżowy bolid i chyba to jest powodem wieszania psów.
Ja jestem na forum i jestem zadowolony ze swojej 1.4 MA. Kupił bym ją drugi raz. Poza drobnostkami zrobionymi na gwarancji (zamek klapy bagażnika, czujnik przy akumulatorze) nic się nie dzieje. Jeśli ktoś myśli, że w samochodach innych marek jest inaczej to jest w grubym błędzie. Dla przykładu: Ford Focus 2.0 disel, automat dwusprzęgłowy padł po 80 tys km/5 latach. Samochód od nowości w jednych rękach, zadbany. Drugi focus 1.6 TB, przy 120 tys km wydmuchało uszczelkę pod głowicą, silnik do kapitalnego remontu, podobnie, od nowości w jednych rękach, regularnie serwisowany.
Jak się poczyta inne fora większość narzeka, Ci, którzy są zadowoleni nie wchodzą zbyt często na forum.
Pozdrawiam wszystkich, tych zadowolonych i tych nie.
Trzeba było kupic diesla a nie psioczyc na MA. Zarówno 1.6 jak i 2.0 specjalnych bolączek nie mają. Poza tym co to jest 3.5k na wymianę modułu przy innych korzyściach z tego silnika? Toi tak jest jedna z najmniej awaryjnych tubro benzyn na rynku. m