Strona 43 z 45 PierwszyPierwszy ... 33343536373839404142434445 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 443

Temat: Giulietta Veloce - perypetie zakupu nowego auta ...

  1. #421
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    10 2017
    Mieszka w
    Przasnysz
    Auto
    Giulietta 1.4 TB 120 Distinctive 2015 Fiat Punto Evo 1.4 77 2010
    Postów
    576

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    Ale jakby z półosiami, łożyskami miała jeździć i bez klimy to bym się po kątach przed nią chować musiał
    Ale zauważ Andrzej, że np ja nie miałem tych mankamentów co Darek, czyli to nie jest tak, że każda Julka ma z urzędu takie niedoskonałości. To była tylko jakaś seria, co zdarza się w każdej marce, nawet w Volvie. Jaka jest gwarancja, ze gdyby koleżanka kupiła Volvo pół roku później, nic by się nie działo? Żadna.

  2. #422
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    09 2015
    Mieszka w
    Gdańsk
    Auto
    Była - Giulietta Veloce (QV) | Jest - Stelvio Veloce
    Postów
    113

    Domyślnie

    Cytat Napisał Piotriix Zobacz post
    Czy to ,że nie jesteś właścicielem tej alfy może mieć wpływ na sposób eksploatacji?
    Bo przecież jesteś pracownikiem firmy ,która kupiła tę alfę w leasing-u prawda?
    Przyszło mi to na myśl jak opisałeś różnice w wysokości bieżnika.
    Mam w domu dwa samochody o podobnej mocy jak QV ba nawet moja giulietta ma zdecydowanie gorzej z trakcją z racji lżejszego silnika i aż takich różnic nie ma.
    Z silnikiem faktycznie może zwykły pech ale hamulce ,opony itd to raczej nie.
    Tak sobie myślę ,że gdybyś zabulił z własnej kieszeni to wiele z tych uszkodzeń by nie było .

    Oczywiście, dlatego w serwisie wymieniono zacisk, tarcze i klocki na koszt gwaranta.
    Masz rację - kwestia tego w jaki sposób auto jest użytkowane wpływa na przepalenie się jednego ksenonu, pęknięcie klamki (powszechny problem w tym modelu), dwukrotną już wymianę głośnika czy też wymianę włącznika ogrzewania fotela kierowcy. Auto wyjechało też z serwisu po zakupie z krzywo ustawioną kierownicą bo od patrzenia na nie się przestawiła kalibracja koła kierownicy
    Co do eksploatacji zdziwisz się może, ale jest to jedyne auto w naszej firmie na które jest tak "chuchane i dmuchane"; jedyne garażowane; nigdy nie odwiedziło toru, nie kręciło bączków itp.

    Niektórym tak ciężko się pogodzić z faktem, że po prostu te auta potrafią być wadliwe, są słabo montowane, słabo przemyślane technologicznie. Jak przykład tej klamki - problem jest powszechnie znany i od lat nic z nim nie zrobiono. A do tego aby wymienić klamkę - trzeba wymienić cały boczek drzwi - gratulacje za pomysł. Przy tak niskiej sprzedaży AR można by jednak oczekiwać, że pojazdy te będą bardziej dopracowane zarówno pod względem materiałów jak i jakości montażu.

    Zresztą z tego co mnie pamięć nie myli - jesteś chyba zawodowo związany z AR.

    Pomijając powyższe - osobiście odliczam dni do zakończenia leasingu i gwarancji na to auto
    Mam już dość podróży na trasie Gdańsk - Gdynia

    Muszę też przyznać, że jestem pod dużym wrażeniem ProCeeda GT. O niebo więcej miejsca w kabinie, dużo większy bagażnik, skrzynia biegów o wiele większej kulturze pracy, niższe spalanie, tylko sekunda wolniej do pierwszych 100 km/h, dłuższe siedziska przednich foteli i wiele wiele innych rzeczy na plus w stosunku do Julki. Co więcej - ten sam budżet a w standardzie 7 lat gwarancji

    Pozdrawiam i do usłyszenia przy okazji kolejnej usterki Julki
    Ostatnio edytowane przez house4live ; 18-01-2019 o 12:25

  3. #423
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,285

    Domyślnie

    [MENTION=76341]mirekmiras[/MENTION] - Zgadza się, i wiem że Giulietty są generalnie nie tak strasznie upierdliwe jak powiedzmy 156 (miałem nową... ta litania Darka to pikuś przy 156 ) . Jednak obserwuję tendencję, do umniejszania znaczenia mniej czy bardziej upierdliwych awarii (a bo wszyscy, a bo inne też, a bo to tylko kilka dodatkowych wizyt w serwisie, a bo każdemu się może zdarzyć itd.) , na czym tracą kolejne pokolenia kupujących Alfy, bo serwisy są przyzwyczajone, że to klient (swoim czasem poświęcanym na to, czy późniejszą większą utratą wartości itd. ) ponosi koszty poprawek. A nie serwis, a przez to producent. W pewnym momencie może by się kapnął, że warto zmienić może ogólne podejście do produkcji, jakości, zasad przyznawania (i utrzymywania) autoryzacji serwisom.

  4. #424
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    09 2015
    Mieszka w
    Gdańsk
    Auto
    Była - Giulietta Veloce (QV) | Jest - Stelvio Veloce
    Postów
    113

    Domyślnie

    Cytat Napisał mirekmiras Zobacz post
    Ale zauważ Andrzej, że np ja nie miałem tych mankamentów co Darek, czyli to nie jest tak, że każda Julka ma z urzędu takie niedoskonałości. To była tylko jakaś seria, co zdarza się w każdej marce, nawet w Volvie. Jaka jest gwarancja, ze gdyby koleżanka kupiła Volvo pół roku później, nic by się nie działo? Żadna.
    P.S. Ale to jest właśnie kwestia proporcji. Jeśli w wypadku Julki różnego rodzaju problemy zdarzają się w 10 na 100 sprzedanych aut - a w Volvo coś takiego wydarza się w 10 na 1000 - to tutaj jest cały pies pogrzebany
    Gdyby AR sprzedawała taką ilość aut jak Volvo - mogę się założyć, że temat awaryjności nie schodziłby z pierwszych stron gazet motoryzacyjnych.

  5. #425
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    07 2018
    Mieszka w
    Wołomin
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta 1.75 TBi 240 PS Veloce, VW Scirocco 2.0 TSI DSG 211 PS
    Postów
    37

    Domyślnie

    W temacie dziwnych dźwięków to u mnie w Veloce było brzęczenie obudowy nagrzewnicy tak stwierdziło ASO słychać to było powyżej 4500 obrotów na 2 i 3 biegu, bujali się z tym 2 miesiące w sumie 3 podejścia albo 4 już nie pamiętam, ale usunęli w końcu włosi kazali im nagrywać dzwięk to było od nowości, rozbierali mi deskę z tego co wiem z 2 lub 3 razy a ile nie wiem. Ostatnim razem jak mi oddali to elementy górnego schowka na desce wystawały nie były dobrze włożone sam sobie je docisnąłem, nie widziałem tego przy odbiorze i oczywiście śrubki w aucie znalazłem

    około 13 kkm pojawiło sie dziwne brzęczenia w okolicach lewego przedniego koła, okazało sie ze to jakaś osołona i ją dokręcili teraz mam 25 kkm i znowu jest to samo brzęczy

    na szczęcie już sie skończyła gwarancja i mam to gdzieś pojadę przy okazji wymiany oleju poza ASO i wtedy mi to dokręcą.

    trzeszczą mi też lewe drzwi, boczek ale to dlatego ze go rozbierali ze 2 razy szukając szumów powietrza olewam już to

    najbardziej to mnie wkurza stan oleju ten bagnet jest taki beznadziejny ze zawsze mam go w oleju sporo powyżej maksa, ten bagnet jest do bani albo wlali mi z litr oleju wiecej

    teraz juz wymienie olej poza aso na ravenola VST 5w40 i wleje 4,5 i spokojnie sam sobie doleje, na ostatniej fakturze z aso mam 5,5 litra oleju (papier wszystko przyjmie) mam tam też 2 rodzaje oleju bo niby sie pomylili, 5 litrów innego (Selenia K power) i 0,5 litra innego (selenia sport power) twierdzą ze wlali tylko jeden rodzaj sport power 5w40 5,5 litra jeździłem do nich żeby trochę odciągnęli twierdzą ze odciągnęli 0,1 litra bo było za dużo moim zdaniem jest wiecej za dużo.

    Ogólnie już ma to gdzieś, już mnie to nie wnerwia, stan oleju sobie sam dopilnuję przy nowej wymianie, mam nadzieję ze nie przybywa tego oleju z układu chłodzenia (ostatnio mi tam ubywało ale podobno żle odpowietrzyli nagrzewnicę) testowałem też olej testerem takim tanim i pokazuje ze olej jest nówka, wiec chyba nie ma w nim płynu chłodniczego.

  6. #426
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    10 2017
    Mieszka w
    Przasnysz
    Auto
    Giulietta 1.4 TB 120 Distinctive 2015 Fiat Punto Evo 1.4 77 2010
    Postów
    576

    Domyślnie

    Cytat Napisał house4live Zobacz post
    P.S. Ale to jest właśnie kwestia proporcji. Jeśli w wypadku Julki różnego rodzaju problemy zdarzają się w 10 na 100 sprzedanych aut - a w Volvo coś takiego wydarza się w 10 na 1000 - to tutaj jest cały pies pogrzebany
    Gdyby AR sprzedawała taką ilość aut jak Volvo - mogę się założyć, że temat awaryjności nie schodziłby z pierwszych stron gazet motoryzacyjnych.
    Nie wiem, może i masz rację. Nie prowadzę i nie zglebiam statystyk, Ty być może tak. Nie wiem, czy to jest 10/100 czy 50/70. Volvo to fakt, słyneło zawsze z dużej bezawaryjnosci. Ale słyszałem od mechaników, że w którymś tam modelu był problem z wysprzęglikiem, rozwalal się notorycznie. Coś podobnego jak w Roverze 75 2.0 Diesel, który ma silnik... BMW. O wpadkach koncernu VAG nawet nie ma co pisać, po napisano już powieści. I chyba tam będzie więcej niż te 10/100.

  7. #427
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,462

    Domyślnie

    ale co tam - jak niektórzy napisali łożysko koła to świadczy o lipnej konstrukcji alfy ale pęknięty wał korbowy VW po 717 km czy skorodowane karoseria a nawet oparcia siedzeń w nowej Mazdzie to eksploatacja czy norma. podobnie jak zdziwienie ze koła trzeba wyważać- cóż niektórym naprawdę kubeł zimnej wody na głowę jest potrzeby bo czasem aż oczy bolą jak się to czyta.
    a co do krzywego schowka na desce
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#628ffefa1b
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#628ffefa1b
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6Bu88L.html
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#628ffefa1b
    jestem ciekaw czy ktosta poważna usterkę zobaczy- ogłoszenia pierwsze z brzegu
    Ostatnio edytowane przez Dareek ; 18-01-2019 o 17:23

  8. #428
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,285

    Domyślnie

    Kubeł zimnej wody to dobra metoda!
    Gorsze jest powolne gotowanie jak żaby - nie czuje co się dzieje, a białko się ścina. Drobnymi kroczkami przyzwyczajamy klientów do dziadostwa i uznają później za normę, coś, co normą nie jest.

  9. #429
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    05 2018
    Auto
    Giulietta QV
    Postów
    359

    Domyślnie

    Jeżdziłem od 2007 Toyotami Mazdami a w szczególności Celicami trafiło sie raz Megane a teraz mam Giuliette QV każde auto naprawiam sam i szczerze powiedziawszy mechanicznie części zawieszenie nie odbiega od wyżej wymienionych zabezpieczenia atykorozyjne BDB a na tym sie znam bo jestem Cynkmistrzemwięc nie wiem o co chodzi ludzią z tymi wszystkimi niedociągnieciami.

  10. #430
    ZBANOWANY Maniak resoraków
    Dołączył
    01 2019
    Mieszka w
    Polska
    Auto
    matyczna pralka Samochód: Giulia 2.0 MY21
    Postów
    517

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dareek Zobacz post
    ale co tam - jak niektórzy napisali łożysko koła to świadczy o lipnej konstrukcji alfy ale pęknięty wał korbowy VW po 717 km czy skorodowane karoseria a nawet oparcia siedzeń w nowej Mazdzie to eksploatacja czy norma. podobnie jak zdziwienie ze koła trzeba wyważać- cóż niektórym naprawdę kubeł zimnej wody na głowę jest potrzeby bo czasem aż oczy bolą jak się to czyta.
    a co do krzywego schowka na desce
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#628ffefa1b
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#628ffefa1b
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6Bu88L.html
    https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#628ffefa1b
    jestem ciekaw czy ktosta poważna usterkę zobaczy- ogłoszenia pierwsze z brzegu
    Co te samochody takie drogie?

Podobne wątki

  1. Nowa Alfa Romeo Giulietta Veloce
    Utworzone przez PHOENIX w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 30-01-2013, 22:01

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory