Dziś zmieniałem na zimówki. Letnie P7, 205/55 R16, fabryczny montaż. Pewnie niektórzy nie uwierzą, ale mają jeszcze ponad 5 mm bieżnika. przebieg 74 tys. I trzymają jeszcze dobrze.
Moje Dunlop na których Julka Veloce wyjechała z fabryki po 3 latach na płycie poślizgowej po prostu nie skręcały i się nie zatrzymywały nic a nic, bieżnika jeszcze było 5/6mm. Opona 225/40 R18 z 2016 roku, w czerwcu 2019 roku nie skręcała na płycie poślizgowej.
Nowe opony w Astrach (195/65 R15) nie miały żadnego problemu, wszystkie się wyrobiły, wyhamowały w płycie oraz można było samochodem manewrować.
Astry były z motoparku w Krakowie.
Moja sztuka
https://www.forum.alfaholicy.org/nas...ne_veloce.html
Upłynnię zaślepki spryskiwaczy xeona kolor 134b, komplet lewa i prawa 200pln wysyłka free. Można w małopolce podjechać i popatrzeć czy kolor pasuje.
mirekmiras - bo korzystasz teraz z opony zimowej w warunkach "letnich" z niższą temperaturą ,jak warunki zmienią się w zimowe .o co teraz trudniej zwłaszcza w mieście to zmienisz zdanie ,a mając obok nówki zimowe to stwierdzisz że te fabryczne zinowe to śmietnik.
gindek - bo ludzie zapominają że opony UHP i ogólnie sportowe, służą do upalania ,a nie toczenia się po mieście na kapelusza,potem po 3-4 latach i 5mm bieżnika to plastik fantastik.
gwarantuję Ci że jedziesz z nimi na tor robisz ostro parę kółek ,wracasz na płytę poślizgową i okaże się że jednak dają radę.
Drugą istotna kwestią jest aquaplaning i wysokość użyteczna bieżnika ,nowe kontra Twoje używki.
Ostatnio edytowane przez DmX ; 05-12-2019 o 09:57
DmX, ale ja mówiłem o oponach letnich, że przy przebiegu 74 tys i wieku powiedzmy 4 i pół roku jest jeszcze ok 5 mm bieżnika i przyczepność jest niezła. Czyli nie zdzieraly się jakoś drastycznie jak niektórzy pisali. Sezon jeszcze oblecę. A co do zimowe masz oczywiście rację. Nowa opona zimowa a np 3 letnia, po trzech zimach , to spora różnica.
Mirek ,mój błąd sorki.
Tak, uważam że opona która ma do czynienia z różnymi warunkami atmosferycznymi starzeje się szybciej, niż ta trzymana pod kocem w jednolitych, dopasowanych warunkach.
"Opony mogą być sprzedawane jako bezwzględnie nowe, jeżeli od daty produkcji upłynęło do 5 lat. Po tym okresie można sprzedawać je dalej, lecz kupującym należy się upust cenowy"
Skąd te upusty, przecież opony nie maja daty przydatności, jak to zostało ujęte w artykule?
PS: Mówisz, że jak trafią Ci się nowe opony z 2015 roku to kupujesz bez zastanowienia?
Panowie - każdy ma rację - problemem opon jest co innego - przechowywanie- tu jest wolna amerykanka- przerabiałem temat kilka lat temu jak 2 letnia oponę chciałem dokupić po przecięciu - opona była owszem nowa ale ......stukała - była źle przechowywana. Myślicie ze w magazynach ktokolwiek przekłada rotuje opony - każdy ma to gdzieś, dlatego nie starsze niż kilka miechów.
- - - Updated - - -
po takim przebiegu i 5 sezonach oczekuje parametrów nowej opony?- jakiś żart!