Mnie ostatnio ładowali na 450g czynnika + 4g oleju.
Mnie ostatnio ładowali na 450g czynnika + 4g oleju.
Toyota Corolla TS 1.8 2023, Rover Mini 1991 1275
Ex: Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTDm 2011, Alfa Romeo 164 2.0 V6TB 1995, Honda Civic VIII 1.8, Seat Leon ST FR 1.4TSI 2017, Alfa Romeo 159 2.4 JTDm 2007 berlina, Fiat Stilo 1.4 MW 2007
Dzięki! I jak, chłodzi ok? Dobijałeś czynnik bo też słabo chłodziła czy inny powód?
Dobijałem bo chłodziła słabiej, ale też dlatego bo nie wiedziałem, kiedy było to robione ostatnim razem oraz chciałem zrobić ozonowanie klimy. Brakowało mi jakichś 120g z tego co pamiętam.
Kolega co też teraz dobijał na Giu, bo się skarżył, że długo trwa, nim klima zacznie chłodzić (ale później chłodziła), to miał tylko ostatnich 60g w układzie Ostatni raz dobijana ponoć jakieś 3-4 lata temu.
Toyota Corolla TS 1.8 2023, Rover Mini 1991 1275
Ex: Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTDm 2011, Alfa Romeo 164 2.0 V6TB 1995, Honda Civic VIII 1.8, Seat Leon ST FR 1.4TSI 2017, Alfa Romeo 159 2.4 JTDm 2007 berlina, Fiat Stilo 1.4 MW 2007
Ok dzięki za odpowiedź u mnie chłodzi nawet w miarę ale przy upałach powyżej 30c raczej nie wyrabia i za długo trwa schładzanie środka... Podjadę na dobicie i zobaczymy ile zostało czynnika
Panowie, klimatyzacji się nie dobija tylko usuwa nieszczelności. Z układu nie ma prawa w ciągu 12 miesięcy zniknąć więcej jak 5% czynnika. Każdy ubytek, choćby najmniejszy winien zapalić nam żółtą lampkę, że coś się dzieje.
Robiłem przegląd klimy w swojej Julce w ubiegłym roku - wbite 460g. W tym odciągnięte zaledwie 395g. Pojeździłem chwilę z kontrastem w układzie, po czym przy sprawdzeniu okazało się, że skraplacz jest nieszczelny. Wymieniłem jakiś miesiąc wstecz - wszystko na ten moment hula
Tak ustawili w serwisie gdzie zmieniałem...skąd wzieli tą wartość nie wiem, czy im tak skazał przyrząd do nabijania...
Przynajmniej tak mi się wydaje, że było na wydruku...
Toyota Corolla TS 1.8 2023, Rover Mini 1991 1275
Ex: Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTDm 2011, Alfa Romeo 164 2.0 V6TB 1995, Honda Civic VIII 1.8, Seat Leon ST FR 1.4TSI 2017, Alfa Romeo 159 2.4 JTDm 2007 berlina, Fiat Stilo 1.4 MW 2007
Dokładnie tak!
Czynnik w układzie nie ulega "zużyciu", ani magicznie nie zmniejsza swojej wagi.
Jeśli go ubywa to znaczy, że ulatuje do atmosfery przez jakąś nieszczelność. Cykliczne "dobijanie" kojarzy się raczej z bajką handlarzy, że "klima ok, wystarczy dobić"...
Miałem sytuację jak kolega powyżej - klima zaczęła mi lekko syczeć po wyłączeniu. Samochód 4 lata, klima rok wcześniej sprawdzana i była pełna. Okazało się, że brakowało czynnika (teraz nie pamiętam ile, ale w granicach 130 gramów bodajże), "dobiliśmy" kontrastem. Pojeździłem z tym (trochę za długo), w końcu wziąłem latarkę UV i chłodnica klimy cała uwalona kontrastem Poszła do wymiany.
Swoją drogą, idę o zakład, że te chłodnice (zintegrowane z osuszaczem) to u nas padają od urazów mechanicznych - kamieni itp. Bo nie jest to ani 2, ani nawet 5, o której słyszę, że zdechła...
Po akcji serwisowej klimy. Ubyło prawie 100g czynnika. Diagnoza, nieszczelny zawór na wężu. Klima dobita do 460g. Zawór wymieniony. Układ oczyszczony. Teraz to dopiero czuć, że klima działa. Zrobiony wakacyjny trip 3tys km i wszystko ok. Zero wycieków, klima cały czas mrozi
Tak jak kolega napisał u mnie chłodnica poleciała po 2 latach przy przebiegu 20 tys diagnoza uszkodzenia od drobnych kamyków.
Aby zapobiec powtórce zamontowałem do zderzaka od wewnątrz siatkę z drobnymi oczkami ze stali nierdzewnej .