Chcę Wam przedstawić inny sposób mocowania smartfona. Ja zastosowałem to w Giulietcie Veloce poliftowej ale myślę, że można to zrobić w innych samochodach.
Wg mnie uchwyt powinien być przede wszystkim stabilny i dobrze, żeby był niewielki ;-). Bardzo dyskretne są te marki Kenu (i inne podobne) ale niestety mocowanie do kratki (a te Kenu wydają się bardzo dobrej jakości) sprawia, że one jednak się "ryrają" w kratkach i trzeba je dociskać a już na pewno nie da się zamocować telefonu jedną ręką. Oczywiście na prezentacjach na YT tego nie widać ;-).
Zaprojektowałem coś w rodzaju podstawy, pro-clipu do tego uchwytu Kenu. Podstawa jest dodatkowo przyklejona taśmą Pattex ale przede wszystkim przykręcona do uchwytu Kenu (wykorzystałem fabryczne elementy, tylko musiałem kupić dłuższą śrubkę). Podstawa jest mocowana w dwóch miejscach. Górna jest wciśnięta w szczelinę między deskę rozdzielczą a obudowę kratek nawiewu, a dolna opiera sią na desce nad radiem. Wszystkie 3 powierzchnie styku maja paski taśmy dwustronnej Pattex (na zdjęciach te czerwone paski). Umocowane jest to bardzo stabilnie i wreszcie można telefon mocować jedną ręką.
Reszta na zdjęciach. Namawiam do pokombinowania w Waszych autach z tego rodzaju rozwiązaniem, oczywiście o ile macie, tak jak ja obsesję na punkcie stabilności tych uchwytów ;-).