Woda w tłumiku
Cześć, ostatnio zauważyłem plamę na posadce pod samochodem, co ciekawe w tylnej części samochodu. Źródłem okazał się tłumik końcowy - kapie z niego woda. Czy ktoś z was miał taki przypadek? Czego może to być obiaw?
Dodam tylko, że Mitko jeździ raczej na krótkich odcinkach, co podejrzewam może mieć na to wpływ.
Para wodna skrapla się w zimnym tłumiku, na krótkich dystansach tłumik się nie nagrzeje wystarczająco żeby odparowała. Czasem widać jak niektórym wylewa się cała strużka przy ruszaniu. Jeździć, obserwować [emoji6]
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
co obserwować? jak na krótkich dystansach to w najniższym punkcie zrobić sobie małą dziurkę w puszcze w jej dolnej cześci aby srkopliny mogły spływać inaczej za chwile będzie post na temat nowego tłumika.
dokładnie ,ja w ten sposób załatwiłem tłumik w A500 zgnił od środka ,choć i tak go wymieniłem na monze więc nie było problemu,ale po zdjęciu wylała się zardzewiała breja.
Jak jeździcie na małych dystansach, to komunikacją będzie taniej, a i drogi mniej zapchane
Na poważnie: weź Mito i przegnaj z 50 km nie żałując wcisku gazu do podłogi.
Tak też zrobiłem wczoraj, przegonione i nic nie kapie.
W mojej Giuliettcie w drugim tłumiku jest fabryczna dziurka i tam czasami się poleje. Tak ma być.
w każdym jest w bocznej ściance ale jest za wysoko- żeby się z niej cokolwiek wylało w środku masz już staw.
U mnie jest na samym dole i po nocy widać wylane skroplinyNapisał Dareek
Brawo Ty!!!
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
