Tak patrzę się na osiągi. 9,2 s do 100 km/h to czasem nie za dużo. Wg mnie na D zamykamy sie w stocku w 8 s przy 1,4 MA 170 kM , ale i tak dane potwierdzają subiektywne odczucia [emoji2]
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Tak patrzę się na osiągi. 9,2 s do 100 km/h to czasem nie za dużo. Wg mnie na D zamykamy sie w stocku w 8 s przy 1,4 MA 170 kM , ale i tak dane potwierdzają subiektywne odczucia [emoji2]
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez Piotriix ; 20-09-2020 o 06:15
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
MA w serii można w porywach zejść 7.2 s w jedną osobę, przy chipie powinno zejść poniżej 7,tylko bez LC ciężko o powtarzalność startu , mnie się nie udało wypracować systemu
Jak ktoś podepnie zewnętrzny czujnik ciśnienia to się dowie.
Chip podpina się pod 2 czujniki - ciśnienie doładowania i ciśnienie w dolocie.
To są jedyne parametry o których on wie i może je zmieniać. Więc logiczne jest, że podaje do ECU wartość ciśnienia doładowania niższą niż rzeczywista, w związku z tym ECU nie aktywuje DV i turbina ładuje więcej. Od strony ECU wszystko wygląda jak w serii, zmodyfikowane wartości czujnika w kolektorze wymuszają jednak większą dawkę paliwa.
Czytajcie ze zrozumieniem - pomiar przyspieszenia ma pokazać różnicę a nie wartości. Spokojny start bez palenia gumy nigdy nie da obiecanych 7,8 s w serii.
Pozwala to jednak na lepsze porównanie wyników z chipem i bez bo łatwiej jest osiągać powtarzalne wyniki (9,2 bez Chipa udało mi się uzyskać 3x z rzędu startując w ten sam sposób).
P.S. Jeżeli "szału nie ma" przy (teoretycznie) 293Nm/199KM za 600 PLN, to kiedy jest szał za 1500 PLN? 350Nm/230 KM? Tyle wyciśnie tuner? Bez modów mechanicznych raczej wątpię
Piotr nie mam nic do takiej formy tuningu ale szczerze, osobiście bym nie założył.
Raz ,że charakterystyka wzrostu momentu mi nie pasuje a dwa ,że trochę mi to przypomina tuning z opornikami.
Zbyt dużo niewiadomych co dokładnie się dzieje ze składem mieszanki przy maksymalnym obciążeniu.
Gdybym jednak założył takie coś to tylko z logami na hamowni zwykłej czy drogowej.
Ps. Co do czasów to chyba bardziej miarodajny jest pomiar 100-200 .
Jest trochę na yt takich pomiarów 1.4 po hamowni było by z czym porównywać.
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Też się zastanawiałem nad RCS ale ostatecznie odpuściłem temat, ze względu na brak informacji o tym, w jaki sposób zmieniane są parametry wtrysku i doładowania.
Tu, na przykładzie wyżej, widać, że znacznie zmieniana jest dawka paliwa, co powoduje radykalną zmianę spalin.
W efekcie (najprawdopodobniej) zabijamy DPF, a samochody bez filtra nie spełniają żadnych norm spalin. Do kompletu możemy załatwić wtryski.
Do tego zupełnie nie jest znany przebieg momentu a jego gwałtowny przyrost na niskich obrotach może radykalnie skrócić życie dwumasy lub skrzyni.
Dla przykładu jak to powinno moim zdaniem wyglądać, napiszę, że w moim poprzednim aucie z silnikiem 2.0 Multijet, miałem zrobiony dedykowany program w Cinsoft, na 208 KM przy 4200 obr. i 410 Nm przy 2200 obr..
Program został napisany "z głową" pod konkretny silnik i moje oczekiwania, po 3 krotnej korekcie.
Przebieg momentu gwarantował i nadal gwarantuje brak jakichkolwiek przygód z serwisem. Auto latało bezawaryjnie jak szalone, osiągnięcie licznikowych 240 km/h nie było dla tego silnika żadnym wyczynem.
DPF wypalał się z tą samą częstotliwością co przed chip'em, spalanie przy do prędkości autostradowych, pozostało bez zmian.
Dzisiaj auto cieszy nowego kierowcę, z którym nadal mam bardzo dobry kontakt.
Zauważ że większość opisywanych doświadczeń jest z silnikiem 1,4 MA który nie ma DPF :-) , co do przebiegu momentu też powiedziane było że do 2500 sie nie zmienia czyli dopiero jak dasz w palnik i jak turbo zaczyna pompować RCS zmienia parametry. Oczywiście nikt nie odpowie na pytanie jak sterowana jest ilość paliwa i ciśnienie doładowania bo to zapisane jest w RCS. Możemy opierać sie tylko na logach i dopuki ktoś nie zrobi pomiarów na hamowni to będziemy gdybać , podobnie jak z pomiarem spalin. Swoją drogą gdyby stosunek stechiometryczny paliwa i powietrza był zachwiany to lamda 1 lub 2 wywalałaby błędy.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Nikt nikogo nie namawia, ja tylko opisuję moje wrażenia. Kiedyś sam byłem przeciwnikiem box'ów
Jak się ktoś nie zna, to lepiej się nie wypowiadać
Nie zmieniana jest dawka paliwa, tylko pomiar rzeczywistego ciśnienia powietrza przed i za przepustnicą, w efekcie ECU wylicza sobie nową dawkę paliwa dopasowując ją do istniejących warunków. Sonda lambda nadal działa i silnik pracuje w optymalnym składzie mieszanki. Skład spalin też się nie zmienia, jest ich ewentualnie trochę więcej.
DPF'a w tym silniku nie ma, więc raczej ciężko go zabić, a dlaczego wtryskiwacze miałyby paść to już zupełnie nie rozumiem - działają na tym samym ciśnieniu tylko są otwarte parę ms dłużej.
Gwałtowny przyrost przy niskich obrotach jest możliwy tylko po wizycie u tunera - ten box jak już wcześniej pisałem aktywuje się na podstawie wzrostu ciśnienia doładowania, więc dopiero około 2500-3000 RPM.
Chciałbym jednocześnie zauważyć, że tytuł wątku to "Racechip Wasze doświadczenia" i takie opisuję. Niestety większość postów można streścić następująco: "Nie mam i nie jeździłem, ale na pewno nie działa/psuje silnik/zabija wiewiórki itp."