Witajcie, od jakiegoś czasu silnik dziwnie pracuje na zimnym, jak się zagrzeje chodzi i jeździ ok. Mianowicie po odpaleniu przez chwilę jakby coś delikatnie stukalo mam wrażenie że w okolicach MA, oraz ksztusi sie, chodzi chwilę nie równo, podszarpuje i po chwili zaczyna pracować coraz równie i jest ok. Pytam bo może coś się zaczyna dziać i chciałbym temu zapobiec. Dodatkowo dziś po odpaleniu chciałem posłuchać z bliska jak chodzi i zauważyłem że z pod tej plastikowej osłony na wysokości turbo poleciał jakiś dziwny dymek i nagle przestal. Co to może być? ktoś cos poradzi, podpowie?