Napisał
DmX
Staż nie zwalnia nikogo do odpowiedzi na zadane pytanie tak aby każdy "mało rozgarnięty" zrozumiał.
Dla mnie ,skończonego idioty napisanie że się coś da wsadzić,oznacza że kupuję i wsadzam , a nie że oczywiście wsadzam ale......muszę iść z tym do kowala.
I TYLKO TEGO SIĘ CZEPIAM .!
Ale widzę że Ty w zacietrzewieniu tego nie zauważyłeś.
Przypomnę pytanie forumowicza :
"Witam
Czy przerabiał ktoś temat montażu foteli angielskich do Giulietty?
Problem jaki widzę to podłokietnik."
I Twoja odpowiedź:
"Oczywiście, że się da.
Finalnie różnica będzie tylko taka, że podłokietnik, o ile występuje, będzie mocowany do fotela pasażera, a nie kierowcy, ale to nie stwarza w zasadzie żadnego problemu.
Matę obecności pasażera należy przełożyć i to koniec komplikacji."
Dla mnie to już koniec rozmowy bo jestem jednak debilem bo wsadzenie anglika do europejczyka to tylko problem z podłokietnikiem który i tak nie stwarza problemu ,bo jak kierowca będzie chciał podeprzeć łokieć to musi prosić pasażera o jego udostępnienie.
Ale na szczęście reszta pasuje.A pas zapinam na krzyż mój do pasażera a pasażera do mojego fotela ,tak tylko odwrotnie.
ROBERT najmocniej Cię przepraszam za to zaśmiecanie .