Hej wszystkim, przygotowuje auto do wymiany Ma, oddaje moduł do regeneracji i dlatego też mechanik który zajmuje się naprawami modułu polecił mi płukanie silnika, więc zmieniam kolejny raz olej, postanowiłem kupić nowy korek, i dochodzimy do sedna, przy odkrecaniu nowego korka okazało się że gwint jakiś nieokreślony sposób się uszkodził i niestety nie chce się dokręcić, póki co zabezpieczyłem korek dwoma podkładkami i silikonem, jednak nie lubię druciarstwa i wolałbym zrobić to jakoś sensownie, porównałem dwa korki (stary i nowy) i wydaje mi się że stary jest jakby szerszy, kupowałem korek i niby miał pasować do mojej Julki 1.4 170 km, 2010. Ktoś może miał taką sytuację i jakoś to naprawił, Tzn. Pomysł taki żebyś zrzucić miskę olejową i dać do na gwintowania lub kupić jeden z zestawów do gwintowania. Czym się sugerować? Jaki skok gwintu jest potrzebny.