Tak jeździłem. Na deszczu ok, na suchym bez szału. Szybko bieżnik zszedł. Ale każdy ma inny styl jazdy, więc tutaj nie dyskutuje. Poleciłem swój wybór sprawdzony od kilku lat w autach 200/300km+
Moc nie ma tu nic do rzeczy, nowe opony można zedrzeć nawet 70konnym polo w miesiąc, tylko po co? Z odczuciami polemizował nie będę, jeden lubi tak, inny tak. Chwalenie się mocą było zupełnie zbędne w tym przypadku.
"Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
Haha chwalenie mocą, jeszcze jakby byłą jaką... Luz, po prostu napisałem swoją subiektywną opinię, każdy ma swój styl i potrzeby. Najważniejsze, aby opona była "sprawna" i spełniała swoje zadanie.
[emoji106]
"Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
A więc sytuacja ma się następująco. Zakupiłem Uniroyal , założone i ku.... przy 100 km/h buczenie jest dalej. Ponieważ podejżenie padło też na tarcze nacinane Rotinger , wymieniłem na Brembo Xtra . Wszystko sprawdzone, przesmarowane. Z nadzieją jazda próbna wczoraj i du.... buczy dalej. I teraz zaczynam kojarzyć fakty , w styczniu wymieniłem zwrotnicę z piastą i łożyskiem. Ponieważ od początku gdy auto kupiłe mam problem z drganiem kiery przy 120 km i przyspieszaniu czy objaw buczenia może być spowodowany łożyskiem a luzy na wew. przegubie potęgować całość. A może to nie koniecznie przód tylko sprawdzić tylne hamulce i łożyska choć w zeszłym roku wymieniałem oba na SKF.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Widzisz, łożyska to trochę ciężki temat. Oprocz 159 mam jeszcze 2 auta. Stare polo 1.6 z gazem do jeżdżenia do pracy codziennie i bicia kilometrów i prelude 4gen.
W polo temat banalny, słuchać było buczenie, wymieniłem łożyska tył bo tam bęben i spokój.
Prelude to jednak temat rzeka. Już po zakupie było słuchać takie buczenie, jak łożyska. Ale założyłem do niej opony nankang. Miało być tanio, okazało się, że przy okazji jest głośno. Cóż, stwierdziłem że tak mają, opony nowe to będę z tym żył i trzeba jeździć. Jednak nie dało mi to żyć. Buczenie słyszalne na 100% z tyłu. Kilka osób ze mną jechało, potwierdzili. Wymieniłem piasty z łożyskami i co? Dalej to samo
Nie wiem jak to działa, dlaczego dźwięk się tak dziwnie przenosi, ale przestało dopiero po wymianie przednich łożysk...
Te prelude mają taki urok - Buczenie w przedziale 80-120kmh i drgania na kierownicy. Po wymianie łożysk z przodu i łożyska na podporze półosi na razie spokój...
"Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
Ostatnio edytowane przez nervousman ; 12-07-2020 o 21:17
Pytanie , czy przy uszkodzonym lub marnej jakości łożysku koła jest możliwość że w momencie kiedy pojawia sie huczenie ( takie regularne tętnienie zaczynające się od 95 km/h ) czuję to na pedałach. Niestety chciałem zaoszczędzić i wymieniłem zwrotnicę używkę i teraz żałuję że od razu nie wymieniłem na nowe łożysko. I drugie pytanie czy ze zwrotnicy można łożysko razem z piastą wymontować bez zdejmowania zwrotnicy. Gdzieś widziałem manual że da radę.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
EDIT
Test drogowy przeprowadzony po piątkowej wymianie łożyska i półosi. Efekt to brak jakiegokolwiek buczenia dudnienia czy buczenia , czyli ewidentnie łożysko. Po wymianie półosi jest o wiele lepiej. Tzn. już nie ma tak wyraźnego mrowienia na kierownicy pomiędzy 120 a 140 km/h. Piszę że nie ma wyraźnego ponieważ troszkę tam coś czuć. Rada na przyszłość jeżeli komuś huczy , dudni, pulsuje pow 90 km/h i dodatkowo czuć na podłodze lub pedałach to pomimo braku luzów na łożysku , wymieniajcie łożysko :-)
Ostatnio edytowane przez tomkoziolek ; 27-07-2020 o 18:05