Po prawie 2 latach sprzedalem Giuliette i zostalo mi sie tylko kulturalnie pozegnac.
Nie wykluczam w przyszlosci Alfy-jesli oczywiscie kiedys Stelvio bedzie w moim zasiegu finansowym
Co do Giulietty-niestety zrobilem blad wyboru.
Z poczatku rozmyslalem nad kupnem prostej wersji 1,4TB-i z perspektywy czasu zaluje ze tak nie zrobilem.
Niestety w trakcie szukania konkretnego egzemplarza zmienilem zdanie i priorytetem dla mnie stala sie skrzynia TCT.
I to byl gwozdz do trumny-to byl element ktory bardzo nieprzyjemnie mnie zaskoczyl.Opisywalem juz tutaj-ta skrzynia nie nadawala sie do jazdy w miescie z powodu uporczywego zbijania obrotow.Teraz wydaje mi sie ze byl to feler tego mojego egzemplaraz-jednak ani MES ani serwis ktory ja kalibrowal nie wykryli zadnych podejrzanych parametrow.Niestety nie po to sie kupuje automat aby mu co chwila pomagac.
Drugim takim elementem ktory mnie zaskoczyl in minus to glosnosc w srodku przy niewielkich predkosciach-tez to opisywalem na tym forum.Nie wiem do konca czy to wina samochodu czy mojej nadwrazliwosci-bo nikt inny tego halasu nie potwierdzal...
I to tyle minusow auta.
Oczywiscie ktos powie-mogles zamienic na manuala.Tak to prawda-jednak od zawsze jestem wierny zasadzie ze nie wchodzi sie drugi raz do tej samej rzeki.Moze kiedys bedzie mnie stac na uzywane Stelvio...
Dziekuje wszystkim za pomoc-wiele razy dostalem tutaj sensowne porady.
Teraz jeszcze drobna statystyka:
Giuliette kupilem jako 5-letnie auto od pierwszego wlasciciela z przebiegiem 105kkm za 30% ceny salonowej.
Sprzedalem po prawie 2 latach taniej o 25%.Z powodu m.in. COVID19 przebieg wynosil zaledwie 120kkm.Tak duza utrata wartosci wynikala z powodu wielu rys i obcierek na karoserii ktore niestety zlapalem na parkingach .
Gdyby nie ta utrata wartosci to bylo by to jedno z tanszych aut w utrzymaniu sposrod tych ktore mialem.
Ciesze sie ze mialem Giuliette-bo dzieki niej troche poznalem siebie.
I wiem ze mimo wielu lat na karku nadal jestem mentalnym dzieciakiem w dziedzinie motoryzacji.
A moje prawo jazdy moze wreszcie odetchnac z ulga-wiadomo o co chodzi...
Pozdrawiam i zycze tylko fajnych tras w zyciu!