Giulietta 1.75TBi "dławi się" - P0101 P1172 P0240

[Piotriix]

[markownik]

Hm, u mnie ten układ rurek i zamontowane zawory nie do końca pasują do tego co na schemacie;



(niedługo postaram się wysmarować jakąś legendę do tego co tam widać, pierburg i te górne węże podciśnienia już po wymianie, dolne też ale jeszcze nie zrobiłem zdjęcia. ciekawostka - zamiast oryginalnego pierburga pasuje taki od volvo - 31219138)

Jak dokładnie przepływa powietrze przez zawór 55228986? On steruje podciśnieniem do gruszki, ale jak sobie w niego dmuchałem/zaciągałem powietrze do dosyć dziwnie się zachowywał (na wyłączonym oczywiście) jeden z otworów puszczał w dwie strony, drugi blokował tylko w jedną stronę na mocnym podciśnieniu, przy słabszym przepuszczał.

Dobra, już chyba wiem skąd różnica w układzie rurek. W Starszych julkach DV jest elektromagnetyczne; u mnie chyba jest na podciśnieniu. Chyba że jestem w błędzie, ale tak wywnioskowałem z układu rurek.

[Piotriix]

Tak masz mieć podpięte wężyki od gruchy.
A to co dałeś na zdjęciu to n75 od DV i każda 1.75 ma i miała sterowanie pneumatyczne.
Jak brak napięcia to dmuchając w krociec od strony wtyki ma nie puszczać na krociec boczny./ten z wężykiem od gruchy/
Jest napięcie ma być przelot

[markownik]

No to tym bardziej mi się to nie spina w całość; postarałem się opisać na grafikach jak jest u mnie i jak to rozumiem;

[markownik]

Wężyki posprawdzane, zaworki posprawdzane... Wszystko w porządku i szczelne. Coś co mnie zastanawia to skaczący kąt wyprzedzenia zapłonu i dziwne wartości na czujnikach spalania stukowego, do tego to ciągłe wzbogacanie mieszanki (multiplicative) na niskich obrotach (mniej niż 3tys), błąd "zbyt gwałtownej zmiany" na sygnale przepływomierza. Zamontuje w poniedziałek ori filtr powietrza (teraz mam ten "sportowy" KN)



Jakie oporności mają być na tych czujnikach? Gdzie są zamontowane?

Doprowadza mnie do szału ten samochód, w tym miesiącu sprzedaje, najwyżej ktoś inny będzie się martwił, a ja będę stratny na cenie :/

[markownik]

Mały update;
Aktualne schematy silnika znalazłem w service manualu od alfy 4C. To "coś" do czego idzie wężyk przed zaworem gruszki to "zbiornik podciśnienia" czyli pudełko z dwoma dziurami.

Po sprawdzeniu szczelności dolotu i podciśnienia zostało sprawdzenie kompresji na cylindrach. Na każdym jakieś ~8bar max. Wydaje się jakieś 3-4bary za mało. Prawdopodobnie przestawiony rozrząd, dlatego w poniedziałek albo nawet jutro jade do aso.

[Piotriix]

Kompresja 8 bar jest prawidłowa.
Ma być od 7 - 14.

[markownik]

8 bar przy 37k przebiegu? Jak ludziom koło 10 wychodzi jak czytałem. Podejrzewam że po dzwonie, którego miałem 2 lata temu nawet nikt nie sprawdzał rozrządu. Po tym pomysły mi się skończyły, wszystko z osprzętu na silniku jest sprawdzone albo wymienione na nowe.

Mam tyle sadzy na wydechach i w wydechowym całym, że wierzę jak lambda mówi, że dużo tlenu i niespalona mieszanka wychodzi. Jakiś powód musi być tego niedopalania, remontu generalnego silnika już nie zamierzam robić.

[Piotriix]

Zależy czym i jak mierzone.

[tzebrowski]

Mam tyle sadzy na wydechach i w wydechowym całym, że wierzę jak lambda mówi, że dużo tlenu i niespalona mieszanka wychodzi. Jakiś powód musi być tego niedopalania, remontu generalnego silnika już nie zamierzam robić.

Moja GQV też ma wydech jak od diesla, podobno to standard w turbo-doładowanych benzynach.