Cześć!
Moja Gulietta 2010 (przejechane 218 tys km) miała wymieniany układ multiair w 2016.
Po wymianie, w przeciągu kilku lat, raz czy dwa razy pojawiło się jeszcze dławienie silnika, ale nic niepokojącego. Wymiany oleju i innych elementów eksploatacyjnych w terminie w ASO.
Z uwagi na wiadomą sytuacje w kraju, auto stało w garażu przez 4 miesiące i było sporadycznie używane. Po powrocie do codziennego użytku, najczęściej przy jeździe na 2 biegu (obroty 2-2,5) na 5-10 sekund silnik zaczynał się „dławić” + drgania i spadek mocy oraz pojawiała się ikona check engine - błąd P1063. Po 5-10 sekundach dławienie ustaje, pomaga też redukcja na niższy bieg i dodanie gazu.
Dwa miesiące temu jadąc na autostradzie po wystąpieniu powyższych problemów auto nie chciało wrócić do normalnej jazdy. ASO zdiagnozowało zatkane filtry multiair, które wymienili.
Dzisiaj ponownie, jadąc na 4 biegu (obroty 2-2,5 tys) nagle pojawiły się drgania, spadek mocy i ikonka check engine (błąd ten sam). Po 5-15 sekundach i redukcji biegu auto uspokoiło się.
Po przejrzeniu forum niestety nie znalazłem innego rozwiązania / diagnozy problemu jak wymiana multiair, ale u mnie było wymieniane stosunkowo nie dawno. Czy ktoś z Was po wymianie nadal miał powyższe problemy? Czy może to jakaś inna część jest problematyczna? Będę wdzięczny za wskazówki.