Cześć.
Zmagam się z problemem drżenia silnika/budy na biegu jałowym i ciepłym silniku w moim Mito 155 KM, rocznik 2009.
Samochód zakupiony w marcu 2019 i ciągle jest ten "problem" - w cudzysłowiu, bo przyzwyczaiłem się do niego i w zasadzie nie wpływa to na użytkowanie samochodu.
Dotychczasowe obserwacje:
- w samochodzie zamontowałem instalację LPG, jednak nie ma znaczenia czy pracuje na benzynie czy na LPG,
- świece wymienione były w tamtym roku,
- chwilę po zakupie wymieniałem poduszkę od strony rozrządu, z innego powodu; przy odkręcaniu poduszki silnik wyraźnie odsunął się w kierunku zderzaka, jednak na poluzowanych poduszkach wibracje nie ustępują,
- kilka miesięcy temu wymieniłem rozrząd i zleciłem serwisowi przyglądnięcie się problemowi; m.in. wymieniono testowo poduszkę od strony aku na nową, pod skrzynią jest względnie nowa - obserwacje:
- drżenie nie ustąpiło,
- drżenie nie ustępuje gdy silnik jest podniesiony od spodu,
- kompresja w normie,
- błędów w komputerze brak,
- padły podejrzenia na zablokowaną dwumasę,
- jakiś czas później byłem w innym serwisie wymienić sprężyny i poprosiłem również o diagnozę, przekazując wszystkie dotychczasowe informacje; serwis rozłożył ręce, aczkolwiek wg nich z dwumasą jest wszystko w porządku,
- niedawno znalazłem w internetach historię związaną z cewkami, które to powodowały podobny problem (w Bravo) - tj. wypadanie zapłonów na jałowym; sytuacja o tyle ciekawa, że przy mocnym depnięciu na zasilaniu LPG na wysokim biegu zdarza się że silnik króciutko przerwie i z moich doświadczeń takie zachowanie było powiązane z problematyczną cewką (doświadczałem tego kiedyś w Stilo); kupiłem nową cewkę NGK, podmieniłem po kolei każdą - brak efektów,
- gdy silnik pracuje na jałowym słychać czasem nieregularną pracę, jakby wypadanie zapłonów - ale dotychczas tylko jeden mechanik zwrócił mi na to uwagę po moim spostrzeżeniu nt. powyższego problemu z cewkami, więc może ten silnik tak ma i dlatego nikt o tym nie wspominał.
Swego czasu byłem w kontakcie z poleconym mi fachowcem z Tarnowa, który miał się sprawie przyjrzeć. Do spotkania jednak nie doszło, kontakt się urwał - cóż, nie będę kontynuował tego wątku jak tak to się zaczęło.
W związku z powyższym szukam kogoś kto może doświadczał podobnych problemów w tym samym samochodzie / silniku / pochodnym. Może uda się coś ustalić. Pomoc gotówkowa / bezgotówkowa / faktura vat.
Jeździmy już z żoną tym samochodem trochę i przyzwyczailiśmy się do tego na tyle, że nam nie przeszkadza, ale gdyby się udało to rozwiązać pewnie było by fajnie, poczulibyśmy sie jak w nowym aucie 
Edit:
Znam przynajmniej jedną osobę, która zmaga się z takim samym problemem - przynajminej tak wynika z opisu.