moze twoja droga bedzie przykładem, mam na mysli chodzenie do dilera z prawnikiem, z pewnością pomoze to włoskim inzynierom zewrzec nieco posladki i pracowac ciągle wg zasad "strajku włoskiego" a wtedy wszystkie alfy bedą miały szanse przepoczwarczyć sie w "niemiecką jakość"
ale czy o to nam chodzi, czy po to kupowałeś julie zeby miec swiety spokoj, czy naprawde pragniemy "niezawdności", dbałości o "zbędne" pierdoły....