Twoja wygląda mi na przedzmianową. Wrzucam zdjęcia obu z mojej wymiany - zamontowana pozmianowa, wyjęta przedzmianowa.Napisał Casio
W moim przypadku drgawki prawego lusterka były ostatnim objawem. Wcześniej pojawiły się wibracje fotela pasażera i drgania deski rozdzielczej, szczególnie na zimnym silniku. Zużytą poduszkę możesz też zidentyfikować wzrokowo - pracujący silnik po prostu u mnie nie siedział sztywno, ale spacerował sobie w komorze.
Ostatnio edytowane przez PaneBartoszku ; 10-04-2022 o 08:12
Nr poduszki "pozmianowej" dostępny w sklepie ricambi.pl posiada w opisie łącznie 3 numery poduszek (50547669/51894348/51805651). Ta środkowa to ta którą posiadam obecnie. Więc sam nie wiem... Są niby zamienne?
Ze zdjęć wynika, że poduszka pozmianowa różni się elementem gumowym - hydraulicznym oraz podstawą, którą montuje się do podłużnicy. Stara poduszka posiada okrągły grzbiet, pozmianowa spłaszczony. Ale czy na pewno? Po wrzuceniu nr ricambi 51894348 w google wyniki wyszukiwania (grafika) są różne - tzn ze zdjęć nie wynika czy ta poduszka jest już pozmianowa czy nie. Podobnie z pozmianową 50547669. Grafiki pokazywane przez google są różne. Logika podpowiada, że poduszka nowsza powinna mieć numer wyższy. Trochę bałagan [emoji6]
Znalazłem fajny filmik instruktażowy na youtube, w którym pokazano przebieg wymiany poduszki w silniku Tjet pojazdu Fiat Bravo (budżetowa wersja Giulietty) [emoji12]
https://youtu.be/FwmF-LpGMy0
Jak widać na filmie, uszkodzona poduszka posiada wyciek bliżej niezidentyfikowanej cieczy. Prawdopodobnie jest to olej. Czyli poduszka starego typu montowana we włoszczyźnie również jest poduszką hydrauliczną.
Ostatnio edytowane przez Casio ; 10-04-2022 o 20:51
Mnie się wydaje, że ten olej na filmie nie pochodzi z poduszki. Na moje starej nie ma śladu wycieku i stawiam, że nie są hydrauliczne - chyba w tym wątku ktoś już o tym pisał.
Zrobiłem jeszcze jedną fotkę mojej starej poduszki. Numer ten sam, który jest u Ciebie.
Nowa poduszka (dostępna w Ricambi) wyraźnie różni się wizualnie i konstrukcyjnie od starej. Kiedy zdemontowałem starą (518943480) to lekko zwątpiłem, czy nowa jest właściwa, ale oczywiście pasuje.
Ok, dzięki za konkretne informacje. Zamawiam poduszkę [emoji41]
Ale jeszcze zapytam, jaki rocznik auta? No i w którym roku wprowadzono ostatnią modyfikację poduszki czyli poduszkę o nr 50547669?
Rocznik 2014 r., nie wiem kiedy wprowadzono nową poduszkę.
Zgadza się. Zatem dla potomnych - poduszka 50547669 (i wcześniejsze) nie jest poduszką olejową. Takie info otrzymałem również z innych wiarygodnych źródeł.
Wymiana poduszki od strony rozrządu zakończyła wreszcie moją trwającą kilka miesięcy batalię z hałasem wewnątrz samochodu. Opiszę objawy u siebie, może kogoś to nakieruje bo u mnie było tego więcej niż słynne drgające prawe lusterko i dlatego właśnie poduszka nie była pierwszym wyborem.
Główny objaw to niezidentyfikowane buczenie, które brzmiało identycznie jak przepalony tłumik ale było ciężkie do umiejscowienie, dodatkowo drżała mi podłoga i czułem to pod nogami. Kolejny charakterystyczny objaw, który zrzucałem na tłumik to hamowanie silnikiem, odgłos wtedy był identyczny jak przy redukcji w subaru mojego brata z tłumikiem o średnicy rynny - niesamowite buczenie. Okazało się jednak, że po wymianie poduszki nic takiego nie występuje, cisza jest niesamowita i samochód sprawia teraz wrażenie idealnie sprężystego. Nigdy nie narzekałem w nim na brak mocy ale teraz wszystko jest takie idealnie zwarte, aż ciężko to opisać. No i od tego buczenia drżały mi już chyba wszystkie plastiki w środku, teraz kompletna cisza. Może się trochę niepotrzebnie rozpisałem ale jeżeli to uchroni chociaż jedną osobę przed niepotrzebnymi wydatkami typu piasty, tłumik czy jeszcze inne cuda to myślę, że forum to wytrzyma.
Jak już koledzy wcześniej pisali zużycia poduszki raczej nie da się określić na oko, zamontowana wygląda ok ale po zdjęciu okazało się, że starą można wyginać dowolnie w każdym kierunku jak plastelinę, nowa jest nie do zgięcia. Montaż zajmuje 30min, poza oczywistym zdjęciem osłony dolnej trzeba podeprzeć silnik lewarkiem, odkręcić 2 śruby trzymające zbiornik wyrównawczy (bez odpinania wężyków, wystarczy odkręcenie go żeby umożliwić manewrowanie). Potem zostaje już tylko 6 śrub mocujących poduszkę, montaż nowej, poprawionej i tyle.
Poniżej porównanie poduszki starego typu z pozmianową
Ciekawe rzeczy piszesz. Ja już raz wymieniałem tę poduszkę, bo na jałowym bardzo drżało mi prawe lusterko.
Za to teraz mam podobne objawy co Ty i próbuję je zdiagnozować. Samochód zrobił się dość głośny w środku, coś jakby rozszczelnił się kolektor wylotowy, albo plecionka.
Do tego silnik słychać w środku, jakby nie miał żadnych gum w zawieszeniu - przenoszą się wszystkie możliwe szumy pracy.
To jest bardzo dziwne. "Nowa" poduszka nie jest pozmianowa. Nie mam co prawda takiego drżenia lusterka, ale czuję "masaż" na całej podłodze.
Podejrzewałem poduszkę skrzyni, ale na dotyk, to na niej nie czuć żadnych drgań.
Ostatnio edytowane przez mareksz159 ; 29-03-2023 o 07:02
Od plecionki właśnie zacząłem bo ta wydawała się pierwszym podejrzanym, wymieniłem i na chwilę wmówiłem sobie, że chyba jest trochę lepiej ale oczywiście nic to nie zmieniło. Potem udało mi się kupić zdjęty praktycznie z nowego samochodu tłumik środkowy + końcowy i tu chyba rzeczywiście pojawiła się delikatna zmiana ale pierwsza kilkugodzinna trasa pozbawiła mnie złudzeń, dalej było źle i codziennie jeździłem coraz bardziej zirytowany. Wymieniłem piasty w tylnych kołach bo na podnośniku koła chodziły z lekkim oporem, teraz kręcą się bezproblemowo ale na hałas nic to nie pomogło. W końcu trochę przypadkowo pierwszy raz jechałem w swoim samochodzie jako pasażer i poczułem pod tyłkiem, że fotel pasażera lekko drży, spojrzałem na lusterko, które też drżało i postanowiłem, że albo to będzie poduszka albo sprzedaję ten samochód bo nabawię się jakiejś nerwicy. Wiem jednak, że i tak nie byłbym w stanie sprzedać i moim kolejnym podejrzanym byłby kolektor wydechowy i jego uszczelnienie bo innej opcji już po prostu nie było. Na szczęście pomogło i teraz przy większych prędkościach słychać jedynie opony, dodatkowo wreszcie samochód przestał trzeszczeć w środku.
Polecam zdjąć poduszkę i sprawdzić jej elastyczność - operacja szybka, a szkoda ładować się w niepotrzebne koszty. Nowa jest praktycznie niezginalna, a ta stara wyginała się w rękach jak sprężyna
Jako ciekawostkę dodam tylko, że przed tą giuliettą miałem giuliette 2.0 jtdm i to był pożeracz autostrad, tam przy 180km/h w środku było przyjemnie, nic nie trzeszczało, a w chwili jak ja rozbiłem miała już zrobione 248000km. Tydzień po wypadku kupiłem 1.4MA licząc na jeszcze lepszą kulturę pracy (no i zawsze chciałem benzynę z turbem) no i po kilku tygodniach jazdy się zaczęło, na szczęście problem rozwiązany i teraz rzeczywiście widzę wyższość 1.4 MA
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem