Hm 380 zl ,to taniocha
Hm 380 zl ,to taniocha
zawsze możesz kupić używany oczek lewy przód w cenie 500-700 pln jak trafisz lub nowy- w zależności od wersji od 1450 pln. Jest jeszcze jedna opcja - dorobić sznurek i koszt wyniesie 0.
Mozna tez drzwi pozdejmowac ,jezeli zestawy za 380 sa jakos poprawione ,czy cos to ok i mam nadzieje ze tak jest ,ale jezeli jest to dalej ten sam goowniany kawalek plastiku ,to troche porazka
cóż powiem tak- nie mam wyboru - ponieważ ta część weszła na rynek około 2 miesięcy temu liczę na to że z czasem albo udoskonalą albo stanieje. na włoskim forum piszą że niby z innego materiału i wzmocniona - jak przyjdzie to porównam czy to taki sam gównolit.
inna sprawa ze będąc wczoraj w serwisie na przeglądzie i dostałem info że kilkanaście klamek które wymienili żadna już więcej na ponowną wymianę nie wróciła więc może jest coś na rzeczy
Klamki od strony pasażera też pękają, czy od strony kierowcy to jakiś wyjątek?
Moja żona nie może, a raczej nie chce zrozumieć dlaczego w prawie nowym i prawie nieużywanym samochodzie miałaby uważać na klamkę.
Ostatnio edytowane przez Roman35 ; 01-02-2017 o 12:30
znajdź mi w tej cenie lewy przedni boczek to jeszcze dobrą wódkę CI postawię. - nie do kupienia nie tylko za taką kasę ale i brak ich na rynku - od 150 plus wysyłka są tylne. Cóż rynek sie dostosował sprzedawcy nie są głupi jest zbyt to i jest cena
Odnośnie tego wątku, ja miałem bardzo podobny przypadek, a na początku byłem święcie przekonany, że i u mnie będzie trzeba będzie kombinować z klamką. Silne szarpnięcie, może za silne i w następstwie brak reakcji na operowanie klamką. Przez jakiś czas otwierałem drzwi przez uchylenie szyby. Po demontażu boczku z pomocą kolegi (co nie było łatwe) okazało się, że u mnie zerwała się linka, konkretnie urwał się haczyk na załamaniu, który jest zaczepiany na oczko w klamce. Po telefonie do ASO okazało się, że linka sprzedawana jest w komplecie z zamkiem w cenie ok 600zł. Trzeba było więc dokonać drobnej przeróbki i póki co jest ok, ale też nie wiadomo jak długo. Czyli przy podobnych objawach, to nie zawsze musi być sama klamka