Witam.
Mam na oku Mito 1,4 multiair 135 km z 2010 r. ze skrzynią automatyczną.
Jak to się sprawuje? Warto się w to pakować. Dodam, że samochód ma przejechane około 55000 km (udokumentowane) i jest od 1-go właściciela
Pozdrawiam.
Witam.
Mam na oku Mito 1,4 multiair 135 km z 2010 r. ze skrzynią automatyczną.
Jak to się sprawuje? Warto się w to pakować. Dodam, że samochód ma przejechane około 55000 km (udokumentowane) i jest od 1-go właściciela
Pozdrawiam.
Ja użytkuję 2.0 JTDM z TCT mniej więcej pól roku, wcześniej miałem różne automaty więc jakieś pojęcie o tym mam. Jak się sprawuje TCT na tle innych? Jak dla mnie bardzo na plus, jest szybki i płynny i mocno intuicyjny, jak dla mnie na minus to zrzucanie biegów podczas zjazdu z górki.....trzeba się do tego przyzwyczaić i pomóc łopatkami. Tak poza tym wszystko ok.
Dla mnie minusem w przedliftowych TCT jest sila wspomagania uzalezniona od wybranego trybu jazdy.A poniewaz w przypadku TCT nie da sie jezdzic w innym trybie niz D to muskuly rosna czlowiekowi z dnia na dzien.Jak czasem przejade sie autem zony to odczuwam autentycznie przyjemnosc z krecenia kierownica.Po lifcie juz chyba problem znikl.
Ja z mojego tct jestem zadowolony, już drugi rok bezproblemowej jazdy. Jedyne co mnie denerwuje, to że jeśli chcę szybko ruszyć, to i tak auto lekko "zamula", zaczyna się toczyć, puszcza sprzęgło i silnik zaczyna napędzać od 1000 obr. Nie wiem czy ten typ tak ma czy to tylko moja tak robi, nie jechałem inną dwusprzęgłówką więc nie mam porównania. W meśku z klasycznym automatem z konwerterem przy pełnym "bucie" to głowa ląduje na zagłówku i skarpetki się podciagają pod kolana ;-)
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
To wszystko fajnie wyglada do momentu gdy wlaczymy inny tryb i zorientujemy sie ze nie da sie w tym trybie jechac.Niestety kazdy tryb inny od Dynamic nie nadaje sie do jazdy-jest wrecz w warunkach miejskich uciazliwy i niebezpieczny IMO.
Zupelnie inaczej ma sie sprawa z manualem-tu nie jestesmy uzaleznieni od skrzyni biegow wiec wybrany tryb nie gra takiej roli-mozna przykladowo jechac po miescie 50km/h majac chociazby te 1500obr/min.Zrob to samo w TCT w trybie innym niz D...A jazda z obrotami 1200/min po miescie to proszenie sie o klopoty.O wrazeniu ciagniecia na gumce od majtek nie wspomne bo moze to tylko moja chora wyobraznia.
Tyle, że nadal nie widzę problemu, w którym momencie poza parkowaniem przeszkadza opór kierownicy w trybie D. A w trybie D z zasady parkować się nie powinno bo nie jest do tego przeznaczony. Za to przy normalnych prędkościach drogowych opór kierownicy jest ok.
Chcesz powiedziec ze kazdorazowo przy parkowaniu zmieniasz tryb jazdy???
O kurde,nie ukrywam ze jestem lekko zszokowany...
Mnie akurat manewry parkingowe nie przeszkadzaja bo wtedy wspomaganie jest wystarczajace.Chodzi o jazde.
I nie-przy normalnej jezdzie opor na kierownicy nie jest OK.Jezdzilem rownie dobrze prowadzacymi sie autami i jakos lekkosc kierownicy w tym nie przeszkadzala.
Myślę ,że to raczej twoje nastawienie jest problemem .
Jeżdziłem tct w wersji 170 i 240 na trybie D i N i wszystko odbywa się normalnie.Warto też przeczytać o zasadzie działania trybów DNA.
W trybie D masz większą czułość pedału gazu czyli szybsza reakcja niż w trybie N i jak ktoś o tym zapomina to ma zonk
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest