Cześć.
Julka 1.4 TB 170 była dzisiaj na wymianie rozrządu i sprzęgła.
Niestety po odebraniu samochodu od mechanika okazało się że układ kierowniczy działa bradzo dziwnie. Nieprecyzyjny, jak by koła żyły własnym życiem. Dojeżdżając do zakrętu w prawo kierownice miałem ustawioną na wprost po pokonaniu zakretu i dalszej jeździe na wprost kierownica ustawiona na godzinę 11. Po chwili się wyprostowało ale sytuacja się powtórzyła kilka razy. Do tego utwardzanie układu kierowniczego w trybie D nie pojawia się. Kierownica chodzi bardzo lekko. Mechanik wspominał że miał problem ze zdjęciem "wózka" i wydostaniem skrzyni. Jestem z nim już umówiony na jutro żeby to naprawił.
Macie jakieś sugestie co mogło się stać?